Uwierzyła, iż obca, śmiertelnie chora osoba, chce jej przekazać cały swój majątek o wartości 3 mln zł. Skończyło się jak zwykle…

2 godzin temu

67-letnia kobieta uwierzyła osobie poznanej przez internet, iż ta chce jej przekazać cały swój majątek. By otrzymać spadek, przelała pieniądze, które miały rzekomo pokryć koszt prawnika. Straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W środę (29.01) do policjantów zgłosiła się 67-letnia ostrołęczanka, która powiadomiła o oszustwie na jej szkodę.

– Na popularnym komunikatorze społecznościowym skontaktowała się z nią kobieta, która powiedziała, iż jest śmiertelnie chora. Dodała, iż jest bogata, nie ma dzieci i chce ostrołęczance przekazać cały swój majątek o wartości 728 tysięcy euro – informuje nadkom. Tomasz Żerański.

Niedługo potem z kobietą skontaktował się mężczyzna, który przedstawił się za prawnika prowadzącego sprawę spadkową.

– Kobieta na jego prośbę przesłała mu, m.in. zdjęcie swojego dowodu osobistego, otworzyła rachunek bankowy na swoje dane oraz wysłała zdjęcia umowy jego otwarcia. Łącznie przekazała mu kwotę w wysokości ponad 30 tysięcy złotych. Pieniądze te miały być przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z przekazaniem darowizny – dodaje rzecznik.

Do chwili obecnej kobieta nie otrzymała pieniędzy.

ren

Idź do oryginalnego materiału