W ostatnim czasie mieszkańcy powiatu złotowskiego informowali o próbach oszustw na tzw. legendę „wnuczka” i „policjanta”. Ich postępowanie było adekwatne i nie dali się oszukać. Niestety w jednym przypadku oszuści okazali się skuteczni i wyłudzili kilkanaście tysięcy złotych od mieszkanki powiatu. Przypominamy Policja nigdy nie prosi o pieniądze oraz pomoc w zatrzymaniu przestępców.
Do skutecznego oszustwa doszło w minioną środę (11.12). Z mieszkanką Krajenki, dzwoniąc na telefon stacjonarny, skontaktował się mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. W rozmowie przekazał, iż jej córka doprowadziła do wypadku, w którym poszkodowana została kobieta w ciąży. Rozmowa był pełna emocji i działania pod presją czasu.
Fałszywy policjant, w trakcie rozmowy przekazał informacje o możliwości wpłacenia kaucji na córkę w wysokości 160 tyś złotych, by ta nie została zatrzymana. Z uwagi na znaczną kwotę, oszust polecili sprawdzić ile pieniędzy i kosztowności jest w domu, a następnie polecił przekazać je mecenasowi, który przyjdzie w wyznaczone miejsce.
79-letnia kobieta zdołała zebrać ponad 15 tyś złotych, które następnie przekazała nieznanemu mężczyźnie. Gdy opadły emocje, pokrzywdzona skontaktowała się ze swoją córką, która była w pracy i nie spowodowała żadnego wypadku.
Przypominamy !
Policja nigdy nie informują osób postronnych o swoich działaniach, nigdy też nie żąda przekazania pieniędzy, ani pośredniczenia innych osób w ich przekazywaniu. Do zdemaskowania oszustów wystarczy odrobinę sceptycyzmu i zweryfikowanie opisywanej historii. Wystarczy kontakt telefoniczny z policją lub krewnym rzekomo pilnie potrzebującym pieniędzy.
Pamiętajmy aby w przypadku takiej rozmowy telefonicznej skutecznie przerwać połączenie z dzwoniącym oszustem i samemu potwierdzić przekazane informacje.
asp. Damian Pachuc