W Cześnikach w powiecie zamojskim realizowane są działania służb. Prokuratura potwierdziła, iż w miejscowości odkryto fragmenty drona, ale funkcjonariusze nie ustają w przeszukiwaniach okolicznych pól, szczególnie koło cmentarza.
CZYTAJ: Nieoficjalnie: sześć dronów spadło w Lubelskiem. Jeden uszkodził dach domu [ZDJĘCIA]
Tuż obok miejsca tych działań mieszka pani Halina, która opowiedziała Radiu Lublin o dzisiejszej nocy. – Po godzinie 1.00 były słychać dużo samolotów. O godzinie 3.21 usłyszałam potężny szum samolotu i taki wybuch. Wyskoczyłyśmy z łóżka. Okno było otwarte. Mamy tu cielęta na łące, przestraszyliśmy, iż uciekną. Syn pobiegł, zobaczył, czy wszystko dobrze. Wnuki się też pobudziły. A potem zrobiła się taka dziwaczna cisza.
Służby – policja, żandarmeria, straż pożarna i wojska obrony terytorialnej – mają swoje centrum w miejscowej remizie w Cześnikach.
CZYTAJ: Donald Tusk: Odnotowano 19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej
Sześć dronów zostało do tej pory ujawnionych na terenie województwa lubelskiego – wynika z nieoficjalnych informacji, które udało się uzyskać reporterce Radia Lublin. Drony odnaleziono w pięciu powiatach: w powiecie bialskim w miejscowości Czosnówka, w miejscowości Cześniki powiat zamojski, w Wyrykach w powiecie włodawskim, dwa drony na terenie powiatu parczewskiego – w Krzywowierzbie-Kolonii i w miejscowości Wyhalew, a także w Wohyniu w powiecie radzyńskim.
JN / opr. ToMa
Fot. Joanna Nowicka