Do trzech lat więzienia grozi 41-latkowi podejrzanemu o uprawę i posiadanie środków odurzających. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku podczas pielęgnacji roślin. Tłumaczył, iż narkotyki posiadał „na własny użytek”. Na nielegalnej uprawie, kryminalni zabezpieczyli 9 krzewów konopi indyjskich oraz susz roślinny.
Kryminalni z Przeworska zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, podczas prowadzonych czynności ustali, iż w Świętoniowej, nad rzeką Wisłok, może znajdować się nielegalna uprawa roślin konopi indyjskich.
W środę, podczas prowadzonych czynności, w miejscu, gdzie miała znajdować się nielegalna uprawa, zauważyli mężczyznę, który ścinał rośliny. W pewnym momencie zauważył policjantów i chcąc uniknąć odpowiedzialności, zaczął uciekać brzegiem rzeki. Funkcjonariusze ruszyli za nim. W trakcie ucieczki mężczyzna wyrzucił do wody trzymany w ręku plecak. Po chwili został zatrzymany. Jeden z policjantów wyciągnął z rzeki wyrzucony przez niego plecak. W środku znajdowały się rośliny konopi, włożone w foliowe worki.
Właścicielem uprawy okazał się 41-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego.
Na miejscu, funkcjonariusze zabezpieczyli 9 krzewów o wysokości około 3 m. Dodatkowo, podczas przeszukania w miejscu zamieszkania mężczyzny, kryminalni znaleźli ponad 60 gramów suszu roślinnego. Wstępne badania potwierdziły, iż jest to marihuana.
Mężczyzna został doprowadzony do przeworskiej jednostki i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań.
41-latek usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Jak tłumaczył, narkotyki posiadał „na własny użytek”.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara więzienia do lat 3.