Unia na rozdrożu: przyszłość hutnictwa stali w potrzasku

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/gospodarka/news/unia-na-rozdrozu-przyszlosc-hutnictwa-stali-w-potrzasku/


Bruksela stoi przed trudnym wyborem: jak utrzymać konkurencyjność europejskiego hutnictwa stali, nie porzucając ambitnych celów klimatycznych. Sektor wymaga pilnego wsparcia i zdecydowanych decyzji.

Branża hutnicza w UE stoi na rozdrożu. Światowa konkurencja coraz bardziej zagraża europejskim producentom. Aby zachować konkurencyjność, huty muszą w ciągu najbliższych 10 lat całkowicie zdekarbonizować swoją produkcję. Najtrudniejsza sytuacja dotyczy hut wytwarzających stal pierwotną, wytwarzaną z rudy żelaza. Technologie dekarbonizacyjne w tym sektorze dopiero wchodzą w fazę komercyjną, podczas gdy huty przetwarzające złom są już dziś niskoemisyjne.

Najbardziej obiecującą ścieżką wydaje się technologia wodorowa, jednak projekty te napotykają poważne trudności i z ponad 20 hut stali pierwotnej w UE jedynie kilka prowadzi działania dekarbonizacyjne. Brak znaczących postępów skłania międzynarodowe koncerny do kwestionowania sensu inwestycji w zieloną stal w Europie.

Ekonomicznie najważniejszym bodźcem dla dekarbonizacji będzie wygaszanie darmowych uprawnień do emisji CO₂ w latach 2026-2034. Koszt stali pierwotnej może wówczas wzrosnąć choćby dwukrotnie, co uczyni ją niekonkurencyjną bez wsparcia publicznego. Budowa niskoemisyjnej huty to inwestycja rzędu kilku miliardów euro, wymagająca również subsydiowania kosztów operacyjnych na początkowym etapie.

CBAM szansa na europejską stal “zieloną”

W tym kontekście kluczową rolę odgrywa mechanizm unijnego cła węglowego (CBAM). „Skutecznie wdrożony i egzekwowany CBAM mógłby zapewnić konkurencyjne warunki do rozwoju zdekarbonizowanego hutnictwa stali pierwotnej w UE” – wskazuje Kamil Laskowski ekspert Fundacja Instrat.

Obecnie aż 80% stali importowanej do UE to wyroby produkowane z wysokoemisyjnej stali pierwotnej. Opłaty za emisję CO₂ mogą w perspektywie kilkunastu lat podnieść koszt importowanej stali choćby o 300 euro na tonę, co uczyni lokalną produkcję “zielonej” stali bardziej opłacalną.

Komisja Europejska zapowiedziała rewizję CBAM w drugiej połowie 2025 roku, z celem zapewnienia jego skuteczności. Odwagi w jej wdrożeniu potrzebować będzie nie tylko w interesie przemysłu, ale i strategicznej niezależności UE.

Kapitał ma narodowość

Równolegle Unia musi być nieugięta wobec międzynarodowych koncernów. Zaawansowane projekty dekarbonizacji prowadzą adekwatnie tylko europejskie firmy – niemiecki Thyssenkrupp i Salzgitter, szwedzki SSAB, francuski GravitHy. Natomiast producenci spoza UE często nie inwestują w lokalną niskoemisyjną produkcję.

Polski przykład jest alarmujący. W Dąbrowie Górniczej produkcję stali pierwotnej prowadzi ArcelorMittal. Rząd zapowiedział miliardową dotację na modernizację pieca, jednak koncern pod koniec lipca zdecydował o jego “tymczasowym zatrzymaniu”.

W przeszłości podobna sytuacja miała miejsce w krakowskiej hucie – remont pieca w 2016 r. zakończył się jego zamknięciem trzy lata później. „Firma jest nieobliczalna i może wycofać się z inwestycji w każdym momencie” – podkreśla ekspert.

Zatrzymanie pieca w Dąbrowie Górniczej dotyka bezpośrednio 4 tysiące pracowników, a pośrednio kilkadziesiąt tysięcy osób w powiązanych łańcuchach wartości. Brak transparentności ze strony koncernu zwiększa ryzyko dla polskiego rynku pracy i przemysłu.

Jak ratować europejskie hutnictwo?

Moment decydujący o miejscu UE w globalnym łańcuchu dostaw stali trwa właśnie teraz. Unia nie może go przegapić od jej decyzji zależy, czy europejski hutnictwo przetrwa w niskoemisyjnej erze, czy zostanie wyparte przez import wysokowęglowej stali.

„Niepokojące jest, iż w Steel and Metals Action Plan Komisja nie zapowiedziała dużego wsparcia dla technologii wodorowych, koncentrując się głównie na niskoemisyjnym przetwarzaniu złomu.” – podsumowuje Laskowski – „Tymczasem stal pierwotna będzie kluczowa dla transformacji energetycznej, między innymi dla produkcji turbin wiatrowych i samochodów elektrycznych.”

Idź do oryginalnego materiału