Poprawa produktywności policji dzięki technologii i umiejętnościom cyfrowym może skutkować zatrudnieniem o równowartość 30 000 funkcjonariuszy i personelu policji oraz uwolnieniem aż 60 milionów godzin pracy policji w ciągu pięciu lat, Przegląd produktywności policji twierdził.
Przegląd, zakończony 30 września 2024 r., został zlecony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych latem 2022 r. w celu ustalenia, w jaki sposób policja w Wielkiej Brytanii może zwiększyć swoją produktywność i poprawić wyniki.
Znaczna część niezależnego przeglądu, prowadzonego przez Alana Pughsleya QPM, byłego komendanta policji w Kent, skupia się na tym, w jaki sposób policja może lepiej wykorzystać technologię, aby poprawić wyniki wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, uwolnić czas zarówno funkcjonariuszy pierwszej linii, jak i personelu administracyjnego oraz zwiększyć malejące zaufanie w policji jako instytucji.
„Kontrola produktywności ma znaczenie, ponieważ oznacza uzyskanie najlepszej możliwej usługi przy użyciu dostępnych zasobów” – powiedział. „Chodzi o większą liczbę funkcjonariuszy na ulicach, więcej funkcjonariuszy i personelu reagujących na incydenty oraz prowadzących dochodzenia w sprawie przestępstw, a to wszystko oznacza lepsze wyniki dla społeczeństwa.
„Zespół przeprowadzający przegląd spędził czas z funkcjonariuszami i personelem w całym kraju, badając stojące przed nimi wyzwania i obserwując przykłady dobrych praktyk w działaniu, które mogłyby mieć ogromny wpływ, gdyby zostały przyjęte na szerszą skalę” – powiedział Pughsley. „Rozmiar potencjalnych oszczędności może dziwić, ale nasze zalecenia są praktyczne i oparte na realiach policji”.
Chociaż trójetapowy przegląd został już oficjalnie zakończony, jedynym materiałem, który został dotychczas opublikowany, jest: a raport na podstawie prac z pierwszego etapuktóry skupiał się na identyfikacji barier utrudniających produktywność policji.
Bariery te obejmują dużą presję budżetową, brak umiejętności cyfrowych wśród pracowników, niską jakość danych, spójność i udostępnianie, a także niejednolite łączenie zasobów i wysiłków, co oznacza, iż innowacje nie są rozpowszechniane w federacyjnym systemie policji w Wielkiej Brytanii.
Problemy z danymi
Na przykład w kwestii danych zauważył, iż sposoby gromadzenia danych, zarządzania nimi, ich udostępniania i wykorzystywania mogą się znacznie różnić w zależności od siły; iż brakuje spójności w sposobie definiowania i interpretacji danych; i iż siły w dużej mierze nie są w stanie powiązać swoich rozbieżnie posiadanych danych.
Jednakże w raporcie z pierwszego etapu wskazano również, gdzie zdaniem zespołu dokonującego przeglądu technologia została już wdrożona w celu osiągnięcia szeregu wyników operacyjnych i administracyjnych w zakresie działań policyjnych.
Obejmuje to użycie w Bedfordshire m.in Narzędzie do automatycznej redakcji oparte na sztucznej inteligencji usunięcie treści z plików wysyłanych do CPS, w ramach którego rzekomo osiągnięto 80% oszczędności czasu; Policja z Dyfed-Powys, Leicestershire i Sussex korzysta z rozmów wideo, aby uczestniczyć w połączeniach niskiego ryzyka pod numer 999; i rosnące wykorzystanie retrospektywne rozpoznawanie twarzy jako funkcję w krajowej bazie danych policji (PND), która, jak zauważyła, „potwierdza wyniki dotyczące ponad 100 spraw miesięcznie w samej policji Południowej Walii”.
Legitymacja policji
W przeglądzie wskazano także, iż poza poprawą produktywności i wyników dane i technologię można również wykorzystać do odzyskania malejącej legitymacji policji. Ostrzegł jednak również, iż wdrażanie nowych technologii bez znaczącego zaangażowania społeczeństwa może jeszcze bardziej ograniczyć legitymizację.
Podkreślono w nim na przykład, iż „niska legitymizacja i poziom zaufania” wpływają na skuteczność policji, utrudniając funkcjonariuszom uzyskanie podstawowych informacji, takich jak zeznania świadków (co z kolei oznacza, iż funkcjonariusze muszą pracować dłużej i ciężej, aby uzyskać wyniki, zmniejszając ogólna produktywność).
„Zasada Peeliana, dotycząca działań policyjnych za zgodą, nakłada istotny wymóg na przyjęcie i wykorzystanie przez policję nowych technologii” – stwierdzono. „Policja ma obowiązek zademonstrować i wyjaśnić społeczeństwu, do czego służy dana technologia oraz iż jej wykorzystanie jest proporcjonalne, zgodne z prawem, odpowiedzialne i konieczne. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ma również istotną rolę do odegrania w zapewnianiu ram umożliwiających przyjęcie nowych technologii. Kontekst ten ma znaczący wpływ na produktywność policji, ponieważ niewłaściwe użycie lub niestosowanie technologii, w stosownych przypadkach, może mieć szkodliwy wpływ na sprawiedliwość i legitymizację”.
Podając przykład retrospektywnego wykorzystania rozpoznawania twarzy, w raporcie zwrócono uwagę na: krajobraz prawny leżący u podstaw jego stosowania „jest realizowana poprzez podejście „tapiserowe”, które obejmuje prawodawstwo pierwotne, kodeksy postępowania i politykę lokalną, których złożoność może budzić wątpliwości co do legalności”.
Dodał, iż brak jasności co do stosowania różnych technologii oraz proponowanego ich wykorzystania lub zarządzania „może być spotęgowany niskim poziomem zaufania do sił zbrojnych” oraz iż „niezbędna jest niezależna krajowa funkcja ds. etyki”, aby zdobyć zaufanie społeczne do policji technologia.
„Chociaż czynniki wpływające na legitymację policji i zaufanie społeczne są wieloaspektowe, większe zaangażowanie, komunikacja ze społeczeństwem na temat sposobu korzystania z technologii oraz względy etyczne, które leżą u podstaw jej wdrożenia, pomogą w budowaniu tego zaufania” – stwierdza. powiedział.
W przeglądzie dodano, iż zbieg czynników – w tym obecna sytuacja gospodarcza, spadek zaufania publicznego i szybkie zmiany technologiczne – oznacza, iż „bierność, błądzenie lub wprowadzanie stopniowych poprawek niesie ze sobą znacznie większe ryzyko dla legitymacji i produktywności policji, niż można sobie pozwolić”.
Przyszłe inwestycje i zmiany legislacyjne
W przeglądzie wskazano jednak, iż aby policja mogła w pełni wykorzystać zalety danych i technologii, konieczna jest zmiana umiejętności cyfrowych, inwestycji i koordynacji.
„Innowacje są słabo rozpowszechnione w całym sektorze” – stwierdzono. „Wysiłki sił i wykorzystanie zasobów nakładają się lub niepotrzebnie powielają. Wiele inwestycji dokonywanych przez siły zbrojne nie jest tak jasno określonych, zmierzonych, zidentyfikowanych i ocenionych, jak powinny.
„Niejednolite oceny oznaczają, iż innowacje (operacyjne lub strukturalne) pozostają niedostatecznie wykorzystywane. Wpływa to na trwałość tych programów pilotażowych lub inwestycji, osłabia przyszłe oferty w zakresie zasobów i, co ważne, pozostawia darczyńców, organy nadzoru i partnerów niejasnych co do wartości zapewnianej obywatelom”.
Dodał, iż aby dotrzymać kroku zmianom technologicznym, policja potrzebuje również osób posiadających umiejętności, na które jest duże zapotrzebowanie: „Jest to uzależnione od tego, czy siły zbrojne będą w stanie albo finansować wewnętrzne stanowiska specjalistyczne, albo szkolić we własnym zakresie ludzi (na których „regularnie” poluje się na głowy „na stanowiska komercyjne”) lub zatrudnić specjalistów zewnętrznych.”
Tempo innowacji
W innym miejscu przeglądu wskazano, iż tempo innowacji i złożoność nowych technologii oznaczają, iż ustawodawstwo, autoryzowana praktyka zawodowa lub wytyczne często pozostają w tyle. „W związku z tym siłom brakuje jasnych ram umożliwiających wdrażanie niektórych innowacji” – stwierdzono. „W przypadku ich braku krajobraz prawny jest fragmentaryczny i obejmuje ustawodawstwo pierwotne, kodeksy postępowania i politykę lokalną. Pełne zrozumienie tego jest trudne dla sił zbrojnych i społeczeństwa, co utrudnia rozmieszczenie lub budzi obawy dotyczące legalności”.
Owen Sayers, niezależny konsultant ds. bezpieczeństwa i architekt korporacyjny z ponad 25-letnim doświadczeniem w dostarczaniu bezpiecznych rozwiązań dla policji, nazwał to stanowisko „absolutną bzdurą”, zwracając uwagę na ramy prawne dla policji (zawarte w części trzeciej ustawy o ochronie danych z 2018 r.) jasne, jednoznaczne i w pełni wyposażone do wszelkich zastosowań technologii policyjnych.
„Sugerowanie, iż technologia przewyższa ustawodawstwo i w związku z tym należy je zignorować lub obejść, jest niebezpiecznym krokiem w kierunku cyfrowej anarchii i jest ulubionym twierdzeniem technologów łamiących prywatność na całym świecie” – stwierdził.
„Przepisy istnieją nie bez powodu, przestrzeganie ich jest niezbędne dla funkcjonowania bezpiecznych społeczeństw, a policja (ze wszystkich organów sektora publicznego) powinna to rozpoznać jako pierwsza” – stwierdził Sayers. „Jeśli będziemy musieli porzucić lub zignorować brytyjskie przepisy, aby wdrożyć ulubioną technologię policji, oznacza to przede wszystkim, iż wybrała niewłaściwą technologię; nie dlatego, iż prawa są złe”.
Sayers dodał, iż jedynym problemem związanym z Brytyjskie przepisy dotyczące ochrony danych dotyczące konkretnej policji jest to, iż „stanowi istotne ograniczenie dla przyjęcia technologii preferowanych przez policję – a w szczególności dla zaangażowania niewielkiej liczby dostawców usług w chmurze – z którymi policja chce współpracować i z którymi utrzymuje zbyt bliskie relacje”.
O stosowaniu technologii automatycznej redakcjistwierdził, iż w raporcie „zignorowano” szereg kluczowych kwestii, w tym fakt, iż zautomatyzowana redakcja danych osobowych „nie daje sobie rady w porównaniu z art. działają na platformach chmury publicznej: „Policja nie może na nich przetwarzać danych organów ścigania, choć w raporcie o tym nie wspomniano. Skutecznie popiera nielegalne praktyki przetwarzania danych. W jaki sposób poprawia to skuteczność policji i zaufanie społeczne?”
„Computer Weekly” skontaktował się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych w sprawie problemów zidentyfikowanych przez Sayersa, ale nie otrzymał żadnej oficjalnej odpowiedzi.
Jednak w swoim oficjalna odpowiedź w raporcie z pierwszego etapu rząd zapowiedział, iż do jesieni 2024 r. utworzy nowe Centrum Produktywności Policji z siedzibą w Kolegium Policji, które „stworzy podwaliny niezbędne, aby policja mogła przepracować 38 milionów godzin pracy funkcjonariuszy określonych przez niezależny recenzja”.
Dodał: „W tym centrum będzie znajdować się nowe centrum danych policyjnych, które będzie wspierać siły policyjne w wykorzystywaniu danych i zapewniać im możliwość wdrażania nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, i czerpania z nich korzyści. Wdroży także nowe modelowe procesy w policji, przetestowane podczas tego przeglądu. Przyjęcie „tego, co działa” poprzez procesy modelowe, będzie oznaczać lepsze wyniki dla społeczeństwa przy niższych kosztach”.