Ukradli strusia i się nad nim znęcali. Zwierzę nie przeżyło

3 dni temu

Sytuacja ma swój początek w sobotę, 11 stycznia. Policjanci w Czerwonaku otrzymali zgłoszenie o podejrzeniu kradzieży strusia z gospodarstwa agroturystycznego w Bolechówku. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze stwierdzili uszkodzenie ogrodzenia w zagrodzie ptaka. Zebrano materiał dowodowy w sprawie i spisano informacje od właściciela gospodarstwa.

Po kilku godzinach, właściciel poinformował policjantów, iż zwierzę się odnalazło i jest w swoim wybiegu, choć ma obrażenia. W poniedziałek, policjanci otrzymali zgłoszenie, iż ptak nie przeżył.

Opiekun przekazał, iż stan, w jakim struś powrócił do gospodarstwa był zły, a obrażenia sugerowały celowe działania sprawcy lub sprawców. Wykonano oględziny miejsca zdarzenia, a lekarz weterynarii z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii, wraz z technikiem kryminalistyki, zbadali obrażenia. Potwierdzono, iż wskazują one na prawdopodobną przemoc, jaką zastosowano wobec zwierzęcia.

Na podstawie zebranego materiału, policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili trzech podejrzanych w sprawie. Wszyscy zostali aresztowani, a po kilku dniach przeprowadzono z nimi czynności w prokuraturze. Podejrzani usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem oraz naruszenia miru domowego poprzez bezprawne wejście na teren osady na terenie, na której przebywał.

Jak przekazał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, dwaj z oskarżonych złożyli wyjaśnienia, w których przekazali, iż w dniu zdarzenia zażyli narkotyki, a potem postanowili zabrać strusia z zagrody, czego nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć. Nie umieli także wyjaśnić, dlaczego znęcali się nad zwierzęciem. Gdy ptak im uciekł, oddalili się, a struś po pewnym czasie sam wrócił do swojego gospodarstwa.

Dwóch z podejrzanych zostało objętych dozorem policyjnym i zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi. Nie mogą także zbliżać się do Traperskiej Osady, czyli gospodarstwa, w którym żył struś. Prokuratura chce, by trzeci z podejrzanych został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, w związku z dodatkowym zarzutem, jaki mu postawiono, czyli posiadanie i sprzedaż narkotyków.

Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału