Pod mężczyzną załamał się lód na stawie. Ostatkiem sił trzymał się pomostu. Pomoc przyszła na czas

2 godzin temu
Zdjęcie: Wpadł do stawu i zaczął się topić | fot. KMP Lublin


Młody mężczyzna z Lublina wpadł do stawu w Jastkowie, próbował sprawdzić grubość lodu. Dzięki szybkiej interwencji policjantów z miejscowego posterunku udało się go uratować. Na szczęście wyszedł z tej groźnej sytuacji bez poważnych obrażeń.

Ostatkiem sił trzymał się pomostu

Wczoraj około godziny 13:00 dzielnicowi z Posterunku Policji w Jastkowie otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wpadł do wody w stawie przy Urzędzie Gminy Jastków. Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze zastali 26-latka trzymającego się pomostu.

  • Mężczyzna wykazywał już oznaki wychłodzenia.
  • Znajomi, którzy byli z nim na miejscu, nie byli w stanie mu pomóc.
  • Policjanci wydostali go z wody i natychmiast przekazali załodze karetki pogotowia.
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dominik Wąsik

Chciał sprawdzić grubość lodu – ten się nagle załamał

W trakcie rozmowy mężczyzna wyznał, iż chciał sprawdzić grubość lodu, wchodząc na taflę z pomostu. Lód załamał się pod jego ciężarem, a 26-latek wpadł do stawu.

Zbiorniki wodne – szczególnie niebezpieczne przy roztopach

Policjanci przypominają, iż wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne jest zawsze ryzykowne. Szczególnie, gdy na zewnątrz panuje aura „wiosenna”, a termometry w ciągu dnia pokazują temperatury dodatnie. Nie kuś losu.

Policja | fot. Dominik Wąsik

Czy uważasz, iż w takich sytuacjach powinny być stosowane dodatkowe zabezpieczenia na zbiornikach wodnych? Podziel się swoją opinią w komentarzu lub udostępnij ten artykuł, aby zwiększyć świadomość!

Idź do oryginalnego materiału