Twórca Red is Bad został doprowadzony do prokuratury w Katowicach

bialyorzel24.com 3 tygodni temu

Paweł S., przewieziony z Dominikany twórca marki Red is Bad, został w czwartek po godz. 10 doprowadzony do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach, gdzie zostanie przesłuchany jako podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).

Zatrzymany twórca marki Red is Bad Paweł Szopa (L) podczas doprowadzenia do siedziby Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, 31.10.2024. Deportowany z Dominikany biznesmen jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Paweł S. (początkowo wyraził zgodę na podawanie nazwiska, w czwartek jego obrońcy przekazali, iż została ona wycofana) został zatrzymany w miniony piątek w Dominikanie. W środę został przetransportowany do Polski, po tym jak strona dominikańska zgodziła się na jego deportację; po godz. 21 na stołecznym Lotnisku Chopina wylądował samolot z S. na pokładzie.

Po przekroczeniu polskiej granicy zastosowane zostało postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu S. na 90 dni. Zgodnie z przepisami, po przesłuchaniu prokurator zarządzi doprowadzenie podejrzanego do sądu z wnioskiem o utrzymanie tymczasowego aresztowania – chyba iż zdecyduje się zmienić środek zapobiegawczy.

Naczelnik śląskiego wydziału PK Tomasz Tadla na krótko przed doprowadzeniem S. powiedział dziennikarzom, iż podejrzanemu zostaną ogłoszone zarzuty, zostanie pouczony o wszystkich prawach i obowiązkach. „To od jego decyzji zależy jak te czynności, jak te przesłuchania będą się kształtować” – dodał.

Prok. Tadla nie chciał odpowiadać dokładnie jak zostały sformułowane zarzuty stawiane S. „To podejrzany powinien je usłyszeć jako pierwszy” – oświadczył. Pytany czy prokuratura wystąpi o utrzymanie aresztu, odpowiedział, iż takie decyzje podejmuje się dopiero po przesłuchaniu. Prokuratura nie chce też mówić, na jakim etapie jest śledztwo ws. RARS, naczelnik przyznał zarazem, iż zaplanowane na czwartek czynności to istotny moment tego postępowania.

Tuż przed 10 do gmachu prokuratury weszli obrońcy S. Jeden z nich mec. Jacek Dubois zaznaczył, iż będzie to jego pierwsze od miesięcy spotkanie z klientem. Dlatego na razie nie wiadomo czy podejrzany będzie składał wyjaśnienia. Adwokat nie chciał też odnosić się do okoliczności zatrzymania – jak powiedział, zna je jedynie z doniesień medialnych. „Dzisiaj zaczynamy czynności, te czynności prawdopodobnie potrwają i później będę mógł jakiś komentarz przekazać” – zapowiedział mec. Dubois.

Potwierdził, iż jego klientowi prokuratura stawia trzy zarzuty, w tym dotyczący zorganizowanej grupy przestępczej. „Dzisiaj, zgodnie z procedurą po zatrzymaniu, zostaną one przedstawione w sposób oficjalny podejrzanemu, no i zgodnie z procedurą będzie się on do nich ustosunkowywał” – dodał adwokat.

O wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów b. szefowi RARS Michałowi K. i Pawłowi S. w sprawie nieprawidłowości w RARS Prokuratura Krajowa poinformowała w sierpniu. Chodzi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Od 10 października Sz. był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym oraz dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa Generalny Inspektor Informacji Finansowej złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy.

kon/agz/lm/PAP

Idź do oryginalnego materiału