'Trzeba wziąć to na klatę'. Koniec składania wyjaśnień ws. katastrofy tarasu w Paczkowie

2 dni temu
Zdjęcie: Oskarżony Grzegorz W. [fot. Witold Wośtak]


Zakończyło się składanie wyjaśnień przez czterech oskarżonych w sprawie zawalenia się tarasu widokowego w Paczkowie z września 2018 roku.

Dzisiaj (28.01) przed sądem odpowiadał Grzegorz W., który na pół roku przed tragedią prowadził inspekcję stanu technicznego tarasu. Problem w tym, iż nie miał stosownych uprawnień. Najpierw obrońca W. zaproponował dobrowolne poddanie się karze jego klienta, czyli 18 miesięcy więzienia i 2 lata ograniczenia wolności w wymiarze 40 godzin prac społecznych miesięcznie.- Blisko 20 lat temu mieliśmy do czynienia ze zdarzeniem w Katowicach, a więc z zawaleniem się hali wystawienniczej. Nie zginęła wtedy jedna osoba, bo ofiar śmiertelnych było ponad 60. Jeden z oskarżonych, który pełnił w tamtym czasie podobną funkcję jak oskarżony mój klient, został prawomocnie skazany na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Prokurator nie zgodziła się jednak na ten wniosek. Grzegorz W. zapewniał, iż mimo braku uprawnień, ma doświadczenie na podstawie opracowania kilkudziesięciu kosztorysów budowlanych. -…
Idź do oryginalnego materiału