Trump zapowiedział wprowadzenie ceł na towary z Unii Europejskiej

3 godzin temu
Zdjęcie: Donald Trump. Fot. PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL


Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, iż „absolutnie” nałoży cła na towary z Unii Europejskiej. Powiedział również, iż cła na produkty z Meksyku i Kanady obejmą też ropę naftową i gaz, choć stawka taryfy będzie wynosić 10, a nie 25 proc.

Trump powtórzył wyrażane wcześniej oskarżenia o – jak się wyraził – „okropnym traktowaniu” Ameryki przez Unię Europejską mimo amerykańskich nakładów finansowych na obronę Europy oraz pomoc dla Ukrainy.

– Pytasz mnie (…) czy nałożę cła na Unię Europejską. Chcesz prawdziwą odpowiedź, czy powinienem dać ci polityczną odpowiedź? Absolutnie

– powiedział Trump, odpowiadając na pytania dziennikarzy podczas ceremonii podpisania rozporządzenia ustanawiającego Douga Burguma nowym ministrem zasobów wewnętrznych.

Prezydent USA zapowiedział też, iż nałoży niedługo cła także m.in. na półprzewodniki, leki, stal, aluminium i miedź, by wesprzeć amerykański przemysł. Powiedział przy tym, iż odbył w piątek dobrą rozmowę na temat półprzewodników z szefem koncernu NVIDIA Jensenem Huangiem, największym producentem chipów używanych do rozwoju sztucznej inteligencji. Trump nie odpowiedział jednak na pytanie, czy podjął decyzję w sprawie restrykcji eksportowych zaawansowanych procesorów, czemu Huang się sprzeciwiał.

Trump potwierdził też, iż zamierza nałożyć dodatkowe 25 proc. cła na dobra z Meksyku i Kanady oraz 10 proc. na towary z Chin. Zaznaczył przy tym, iż ma to związek zarówno z udziałem tych państw w przemycie fentanylu do USA, jak i deficytów w wymianie handlowej. Stwierdził jednocześnie, iż nie jest to taktyka negocjacyjna i iż nie domaga się żadnych ustępstw ze strony sąsiadów Ameryki.

Trump przyznał, iż nakładane cła mogą doprowadzić do „krótkotrwałych zakłóceń” w handlu i iż ich koszt może zostać przeniesiony na konsumentów, ale stwierdził, iż „ludzie to zrozumieją”. Zapowiedział też, iż stawka taryf zostanie obniżona do 10 proc. dla ropy naftowej z Kanady. Wcześniej mówił również o wprowadzeniu ogólnych ceł na import ropy i gazu spoza USA, które miałyby zostać wprowadzone 18 lutego.

Prezydent mówił również o planowanej na sobotę podróży sekretarza stanu Marco Rubio do Panamy. Jak stwierdził, choć panamskie „zaoferowały już zrobienie wielu rzeczy”, to Trump jest zdania, iż „stosowne jest”, by Ameryka odzyskała kontrolę nad Kanałem Panamskim.

Prezydent USA potwierdził też, iż we wtorek będzie gościł premiera Izraela. Odnosząc się do sytuacji w Strefie Gazy powtórzył też swoje wcześniejsze zdanie, iż mieszkańcy Gazy powinni zostać przesiedleni do Egiptu i Jordanii. Stwierdził, iż choć słyszał, iż Egipt nie chce ich przyjąć, to dodał, iż jest „pewny”, iż władze tego kraju ostatecznie to zrobią.

Trump wyjawił też, iż w przyszłym tygodniu spotka się z premierem Japonii Shigeru Ishibą.

Dalsza część tekstu pod grafiką

Biały Dom zapowiedział nałożenie ceł. W jakiej wysokości i na które kraje?

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt potwierdziła w piątek (31 stycznia), iż prezydent Donald Trump ogłosi w sobotę cła w wys. 25 proc. na towary z Meksyku i Kanady, zapowiedziała też 10-procentowe cła na towary z Chin. Dodała, iż prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. ceł na import z UE.

Leavitt zdementowała podczas piątkowego (31 stycznia) briefingu prasowego doniesienia Bloomberga o tym, iż cła zostaną nałożone dopiero 1 marca, potwierdzając czwartkową zapowiedź Trumpa o ogłoszeniu ceł w sobotę.

– Cła na Kanadę zostaną wprowadzone jutro, a powodem tego jest fakt, iż zarówno Kanada, jak i Meksyk pozwoliły na bezprecedensową inwazję nielegalnego fentanylu, który zabija obywateli amerykańskich, a także (inwazję) nielegalnych imigrantów na nasz kraj

– powiedziała.

Dodała, iż 10-procentowymi taryfami objęte zostaną także produkty z Chin, również za „umożliwienie napływu nielegalnych narkotyków do Ameryki”.

Decyzja dotycząca Chin jest zaskoczeniem, bo choć Trump pierwotnie groził Chinom nałożeniem cła, to w ostatnich dniach się z tego wycofywał. Chiny są głównym eksporterem chemicznych prekursorów potrzebnych do produkcji zabójczego narkotyku. Państwa te są trzema największymi partnerami handlowymi USA, odpowiadającymi za ok. 40 proc. całego amerykańskiego importu.

USA nakładają cła. Od kiedy wejdą w życie?

Leavitt oznajmiła, iż cła wejdą w życie natychmiast, ale nie potrafiła określić, czy będą dotyczyć m.in. kanadyjskiej i meksykańskiej ropy naftowej. Zbywała też pytania dziennikarzy dotyczące możliwego wzrostu cen w konsekwencji tych działań, twierdząc iż podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa cła nie spowodowały wyższej inflacji. Nie odpowiedziała też na pytanie, czy jeżeli dotknięte tymi decyzjami państwa zaoferują ustępstwa, cła zostaną odwołane.

Pytana o zwiększenie barier handlowych z Unią Europejską – czym Trump również groził w ostatnich miesiącach – rzeczniczka powiedziała, iż prezydent nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

Leavitt poinformowała też o wizycie specjalnego wysłannika Białego Domu Ricka Grenella w Wenezueli, gdzie spotkać ma się z nieuznawanym przez USA prezydentem Nicolasem Maduro. Jak zaznaczyła, wizyta nie stanowi uznania legalności władzy Maduro, ale ma na celu zapewnienie, by kraj ten przyjął loty z deportowanymi członkami wenezuelskiego gangu Tren de Aragua. Innym celem ma być uwolnienie przetrzymywanych przez reżim Maduro Amerykanów.

Idź do oryginalnego materiału