W nocy z 18 na 19 kwietnia na ul. Żołnierza Polskiego w Wąbrzeźnie przechodząca kobieta dostrzegła nietypowo zachowującego się, agresywnego wobec samego siebie, młodego mężczyznę.
Zaniepokojona poinformowała o tym telefonicznie Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, sugerując przy tym, iż mężczyzna może znajdować się pod wpływem środków psychoaktywnych. Na miejsce wezwano także ojca i babcię - jak się potem okazało 18-latka - którzy bezskutecznie próbowali go uspokoić , m.in. na nim siadając.
Interweniowali policjanci, którzy zakuli Piotra S. w kajdanki, a następnie umieścili go w karetce Pogotowia Ratunkowego. Ze względu na agresywne zachowanie do noszy został przypięty pasami. Ratownicy medyczni - w asyście policji - udali się do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu. Pacjent przez cały czas był bardzo pobudzony i niespokojny.