Utonięcia w Słonecznym Brzegu
Dyrekcja Regionalna Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Burgas przekazała lokalnym mediom, iż w środę ok. godz. 10.30 ratownik wyciągnął z wody ciało mężczyzny będącego w wieku ok. 60-70 lat. "Drugi incydent odnotowano około godziny 15:30 tego samego dnia, tym razem na plaży przed hotelem Four Points. Ratownik z posterunku nr 20 wyciągnął z morza kolejnego mężczyznę w stanie krytycznym. Pomimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł" - podaje zonaburgas.bg. Był to 93-letni obywatel Polski. Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci obu mężczyzn. Ciała zostaną poddane sekcji zwłok.
REKLAMA
MSZ ostrzega przed "martwą falą"
Jak informuje na swoich stronach polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, "w sierpniu w Morzu Czarnym często występuje zjawisko tzw. martwej fali". "Jest to niebezpieczny prąd wsteczny powstały wskutek długotrwałego działania wiatru. 'Martwa fala' powstaje pod wodą, dlatego też powierzchnia morza wydaje się spokojna. Tymczasem powstałe przy dnie prądy wsteczne wciągają pływającą osobę w głąb morza. Zjawisko to przyczynia się każdego roku do wielu utonięć" - wskazuje resort. "Ratownicy radzą, aby w przypadku dostania się w zasięg 'martwej fali', płynąć pod wodą w kierunku brzegu, ale nie bezpośrednio w jego stronę, tylko 'po skosie', stopniowo zbliżając się do brzegu" - czytamy. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie "martwa fala" przyczyniła się do śmierci obu mężczyzn.
Zobacz wideo "Młodość nie zwalnia z myślenia". Spot edukacyjny pomorskiej policji
Utonięcia w Polsce
Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w czerwcu w Polsce utonęło 31 osób, w lipcu - 52 osoby, a w sierpniu - osiem osób. W całym ubiegłym roku utonęły 444 osoby, z czego najwięcej - 215 - to osoby powyżej 50 lat. W 89 przypadkach przed utonięciem miało miejsce spożywanie alkoholu.
Czytaj również: Lubelskie: 28-latek dołączył do wieczoru kawalerskiego. Imprezowicze niedługo tego pożałowali
Źródła: zonaburgas.bg, MSZ, KGP