Mateusz Kwiatkowski jest tłumaczem języka chińskiego, wykładowcą polonistyki na uniwersytecie w Chinach, a od dzisiaj również pisarzem. „Duch jeziora” to jego pierwsza powieść kryminalna, otwierająca cykl z Elizą Korcz. Zarówno o książce jak i planach wydawniczych z autorem rozmawiała Magdalena Jaroch.
O czym jest książka?
Legenda ożywa. A z nią – strach, który nie utonął.
Wrzosna – cicha tafla, za którą kryje się coś więcej niż tylko zimna woda. Kiedy na powierzchni pojawia się zwłoki młodej kobiety, mieszkańcy spuszczają wzrok. Bo to już było. Lata 80. – seria tajemniczych utonięć, przypisanych legendarnemu „duchowi jeziora”. I znów wszystko wygląda znajomo.
Dla Elizy Korcz, pisarki i dziennikarki śledczej, to więcej niż kolejna historia – to osobista obsesja. Wchodzi w sam środek lokalnych legend, półszeptów i przemilczeń. A każda odpowiedź, którą odkrywa, tylko mocniej wciąga ją w bagno starych win i nowych sekretów.
Co kryje się pod powierzchnią – mit czy morderca?
To nie jest zwykły kryminał. To opowieść, która cię pochłonie, zanim zorientujesz się, iż wszedłeś za głęboko.