Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec południowej Polski, który o mały włos nie padł ofiarą Agnieszki H. Mężczyzna, który jest przedsiębiorcą z branży meblowej, zamierzał starać się o unijną dotację. Odpowiedział na znalezione w sieci ogłoszenie, a następnie skontaktowała się z nim Agnieszka H. – Myślałem, iż złapałem Pana Boga za nogi. Pani była rzeczowa i przekonująca, zachęcała mnie, żebym skorzystał z jej fachowej pomocy.Dopinali szczegóły za pośrednictwem komunikatora internetowego i telefonicznie. Biznesmen już miał przekazać na podane konto umówioną kwotę, gdy zapaliła mu się w głowie czerwona lampka. – Zacząłem przeglądać różne fora i wówczas natrafiłem na komentarze, żeby uważać na tę panią – opowiada. – Znalazłem też artykuł w „Kronice Tygodnia” o małżeństwie spod Tomaszowa Lubelskiego, które zostało oskarżone o serię oszustw.Skojarzył fakty, a puzzle same zaczęły się układać w całość. Mężczyzna ma żal do organów ścigania, iż nie potrafią skutecznie ukrócić Agnieszce H. tego procederu. Zapewniał, iż kontaktował się z policją i opowiedział o próbie oszustwa, ale oficjalnego zgłoszenia nie złożył.Proces jest w tokuPrzed Sądem Okręgowym w Zamościu rozpoczął się w zeszłym roku proces małżeństwa oskarżonego o serię oszustw. Pisaliśmy o tym na łamach „Kroniki Tygodnia” w sierpniu ubiegłego roku. Przypomnijmy, iż Prokuratura Okręgowa w Zamościu zarzuca Agnieszce i Krzysztofowi H. wyłudzenie prawie 385 tys. zł. Na czym polegał mechanizm przestępstwa? Oskarżeni ogłaszali w Internecie, iż piszą biznesplany i wnioski o unijne dotacje. Ludzie im ufali i płacili. Niestety, małżonkowie z podjętych zobowiązań się nie wywiązywali.PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość/Biłgoraj: Zabił ojca i brata, sąd nie skazał go na dożywocie. Bartłomiej B. usłyszał dziś wyrokW toku śledztwa ustalono, iż Agnieszka H. w sierpniu 2021 r. założyła w Tomaszowie Lubelskim kancelarię finansowo-prawną. Co ciekawe, nie miała do tego prawa, bo ciążył na niej sądowy zakaz wykonywania zawodu pośrednika finansowego. Mimo to ogłaszała się na stronach internetowych, w mediach społecznościowych, na ulotkach i plakatach. Oferowała pomoc w przygotowywaniu biznesplanów oraz wniosków o dotacje unijne. Od 18 sierpnia 2021 r. do 3 października 2023 r. udało się jej zawrzeć umowy z 49 osobami, m.in. z Chełma, Tomaszowa Lubelskiego, Rzeszowa i Biłgoraja.„W umowach, poza kwotami wynagrodzenia za napisanie wniosku lub biznesplanu, wysokością zaliczki na poczet wynagrodzenia płatnej w dniu zawarcia umowy gotówką, zawarte były zobowiązania do zwrotu 50 proc. kwoty wpłaconej przy podpisaniu umowy, o ile wniosek nie zostałby rozpatrzony pozytywnie lub w przypadku rezygnacji klienta z kierowania wniosku. Zawierając przedmiotowe umowy i przyjmując za ich realizację pieniądze tytułem zaliczki, bądź wynagrodzenia, oskarżona jednak wprowadzała pokrzywdzonych w błąd, gdyż nie miała zamiaru wywiązywać się ze swoich zobowiązań, pozorując wypełnianie i składanie wniosków, składaniem ich po terminie lub składaniem wniosków z brakami formalnymi” – czytamy w komunikacie przygotowanym w zeszłym roku przez Rafała Kawalca, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Zamościu.W toku postępowania ustalono, iż w czasie zawarcia pięciu umów Agnieszka H. działała wspólnie i w porozumieniu z małżonkiem Krzysztofem H., którego oskarżono o współudział. Łączna kwota wyłudzonych od pokrzywdzonych pieniędzy wyniosła niecałe 385 tys. zł. Ponadto Agnieszka H. prowadziła tę działalność wbrew nałożonemu na nią, wyrokiem Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim we wrześniu 2020 r., zakazowi wykonywania zawodu pośrednika finansowego na okres 3 lat.Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Jak nas poinformował Paweł Tobała, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zamościu, proces jeszcze się nie zakończył. Na czerwiec i lipiec wyznaczono kolejne terminy rozpraw. Jak się nam udało ustalić, Agnieszka H. odpowiada za podobne przestępstwa przed sądami w Biłgoraju i Tomaszowie Lubelskim.PRZECZYTAJ: Powiat tomaszowski: Kobieta myślała, iż chroni swoje oszczędności, a straciła 85 000 złA ona dalej oszukujeOkazuje się, iż Agnieszka H. nie wyciągnęła żadnych wniosków ze swej przestępczej działalności, bo dalej oszukuje ludzi. Oprócz mieszkańca z województwa małopolskiego, kontaktował się z naszą redakcją także przedsiębiorca spod Szczecina. Jego również próbowała oszukać Agnieszka H.Sprawdzamy. Okazuje się, iż tomaszowska prokuratura od 11 miesięcy prowadzi dochodzenie w sprawie oszustw dokonywanych przez Agnieszkę H. i jej męża. I co chwila pojawiają się nowe czyny. – Na chwilę obecną Agnieszka i Krzysztof H. mają postawione 29 zarzutów z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 65 § 1 kk, czyli oszustw, w tym dwa usiłowania, które stały się stałym źródłem dochodu dla sprawców – informuje Agnieszka Tetych-Szokalewicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim.Poszkodowanych jest 29 osób z całej Polski. – W związku z wielowątkowym charakterem postępowania podejmujemy działania zmierzające do ustalenia wszystkich osób pokrzywdzonych, dlatego też w przypadku potwierdzenia, iż doszło do czynu zabronionego na ich szkodę, gromadzony jest w tym zakresie materiał dowodowy – informuje mł. asp. Aneta Brzykcy z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. – Biorąc pod uwagę, iż w wielu przypadkach stwierdzone czyny zaistniały poza terenem działania naszej komendy, czynności z udziałem osób pokrzywdzonych realizowane są przez inne jednostki w ramach zleconych pomocy prawnych.Obecnie Agnieszka H. wraz z mężem podejrzana jest o wyłudzenie 179 tys. zł (w kwotach od 2 do 25 tys. zł) i próbę wyłudzenia kolejnych 54 tys. zł. PRZECZYTAJ: Zamość: 14-latek potrącony na przejeździe rowerowym. Trafił do szpitala– Sprawa pozostaje otwarta, ale powoli zmierzamy ku końcowi – zapewnia szefowa tomaszowskiej prokuratury. – W najbliższym czasie prawdopodobnie uda się ją zakończyć, ale w jaki sposób, to będzie zależało od opinii biegłych.I dalej jest na wolnościJak się okazuje, jeszcze w grudniu ub. roku tomaszowska prokuratura, po ujawnieniu kilkudziesięciu nowych przestępstw, występowała do tamtejszego sądu o zastosowanie wobec podejrzanej tymczasowego aresztowania, ale sąd nie uwzględnił jej wniosku i nie zastosował wobec Agnieszki H. tymczasowego aresztowania ani żadnego innego środka zapobiegawczego. Prokuratura złożyła zażalenie na to postanowienie, ale Sąd Okręgowy w Zamościu go nie uwzględnił, uznając, iż ze strony podejrzanej „nie istnieje niebezpieczeństwo zakłócenia prawidłowego toku postępowania”. – Pani nie wyciągnęła wniosków i pomimo toczących się wobec niej postępowań kontynuuje przestępczą działalność – uważa prok. Agnieszka Tetych-Szokalewicz. – Takie właśnie zachowanie podejrzanej spotkało się z naszą zdecydowaną reakcją, polegającą na skierowaniu do sądu wniosku o zastosowanie wobec wymienionej najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Postaramy się, aby w miarę możliwości ujawnione zostały wszystkie osoby pokrzywdzone poprzez przestępcze działania Agnieszki H. i jej męża, co pozwoliłoby zamknąć tę sprawę ostatecznie, a następnie będziemy walczyć w sądzie o sprawiedliwy w odczuciu społecznym wyrok.Razem z panią prokurator apelujemy o czujność w sieci i rozwagę w powierzaniu swoich pieniędzy.