To zdjęcie obiegło cały świat. Jego bohater 10 lat temu uciekł z Syrii do Niemiec. "Dziś mało kto zgodziłby się przyjąć do domu młodego Syryjczyka z czarną brodą"
Zdjęcie: Kanclerz Niemiec Angela Merkel pozuje do selfie z Anasem Modamanim, uchodźcą z Syrii, po wizycie w ośrodku dla migrantów w Berlinie, 10 września 2015 r.
Dokładnie 10 lat temu, 10 września 2015 r. Angela Merkel podjechała z eskortą policyjną przed ośrodek dla uchodźców w Berlinie-Spandau. Syryjczyk Anas Modamani natychmiast wyciągnął telefon i zrobił sobie selfie z niemiecką kanclerz. Fotograf agencji uwiecznił tę scenę. Zdjęcie obiegło świat i stało się symbolem "kultury powitania", która panowała w Niemczech w latach 2015 i 2016. W wywiadzie dla "Die Welt" 28-latek, który w międzyczasie uzyskał obywatelstwo, opowiada o swoim spojrzeniu na niemiecką politykę azylową i przestępczość migrantów — a także o sukcesach skrajnie prawicowej AfD.