Tędy uciekł Bartłomiej Blacha. Wstrząsające szczegóły zbrodni

3 godzin temu
Szparą między odgiętymi prętami kraty w szpitalnym oknie Bartłomiej Blacha wydostał się z toalety szpitala psychiatrycznego i uciekł. Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, funkcjonariusze Służby Więziennej w tym czasie spali. Podejrzany o zabójstwo jest wciąż poszukiwany. Szczegóły zbrodni, za którą będzie odpowiadał, są wstrząsające.
Idź do oryginalnego materiału