Bulwersująca historia na terenie tarnowskich Zakładów Mechanicznych. Jak zaalarmowali przedstawiciele tarnowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, jeden z pracowników zakładów zostawił w nagrzanym samochodzie na kilka godzin psa. Nikt nie pomógł zwierzęciu, pies nie przeżył.