Sypią się mandaty. Wykorzystują specjalne urządzenia i nie ma litości

3 godzin temu

Stolica Polski mówi „dość” nadmiernemu hałasowi na ulicach. W ramach akcji „CICHE MIASTO II”, warszawska policja przeprowadziła zakrojoną na szeroką skalę operację, wymierzoną w kierowców, których pojazdy przekraczają dopuszczalne normy hałasu.

Fot. Komenda Stołeczna Policji

W ciągu zaledwie tygodnia funkcjonariusze wystawili aż 213 mandatów na łączną kwotę przekraczającą 100 tysięcy złotych. To jasny sygnał, iż władze poważnie traktują problem zanieczyszczenia hałasem w mieście.

Akcja nie ogranicza się jedynie do kar finansowych. Policjanci zatrzymali 50 dowodów rejestracyjnych i 33 prawa jazdy, skutecznie eliminując z ruchu pojazdy niespełniające norm technicznych. Szczególną uwagę zwrócono na modyfikacje układów wydechowych i oświetlenia oraz niedozwolone przyciemnianie szyb.

Wykorzystując zaawansowany sprzęt, w tym sonometry i wideorejestratory, funkcjonariusze przeprowadzili szczegółowe kontrole 255 pojazdów. Skupiono się nie tylko na centrum miasta, ale również na innych dzielnicach, gdzie mieszkańcy skarżyli się na nadmierny hałas.

Akcja „CICHE MIASTO II” to nie tylko walka z hałasem. To również kampania na rzecz ogólnego bezpieczeństwa na drogach. Policjanci zwracali uwagę na przekraczanie prędkości, jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków oraz inne wykroczenia drogowe.

Inicjatywa ta pokazuje, iż Warszawa poważnie podchodzi do kwestii jakości życia swoich mieszkańców. Walka z nadmiernym hałasem to nie tylko troska o spokój, ale również o zdrowie psychiczne i fizyczne warszawiaków.

Czy ta akcja przyniesie długotrwałe efekty? Czas pokaże. Jedno jest pewne – kierowcy głośnych pojazdów muszą liczyć się z konsekwencjami. Warszawa chce być miastem, gdzie można spokojnie żyć i odpoczywać, bez obaw o niechciany koncert z ulicy.

Idź do oryginalnego materiału