Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu przekazała, iż 32-letni Michał F. podejrzany jest o to, iż "15 marca na terenie jednej z galerii handlowej we Wrocławiu kilkukrotnie strzelił z posiadanego pistoletu pneumatycznego w kierunku obywatela Rumunii, a następnie bił go rękami i kopał po całym ciele".
Strzelanina we Wrocławiu. Poszkodowany stracił oko
"Pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci rany postrzałowej gałki ocznej z przerwaniem rogówki, krwotokiem do komory przedniej i utratą światłopoczucia, skutkujących koniecznością enukleacji gałki ocznej, a nadto rany szarpanej powieki dolnej oka prawego i rany okolicy czołowej" – czytamy w komunikacie śledczych dla mediów.
Enukleacja gałki ocznej to chirurgiczne usunięcie całej gałki ocznej, czyli jednego z oczu. Zabieg ten wykonuje się w przypadkach, gdy oko jest poważnie uszkodzone lub gdy istnieje ryzyko rozprzestrzenienia się choroby oraz w wyniku urazów, które uniemożliwiają zachowanie funkcji oka.
"Obrażenia te spowodowały u pokrzywdzonego uszczerbek na zdrowiu w postaci innego ciężkiego kalectwa" – dodała prokuratura.
Z relacji śledczych wynika, iż trakcie przesłuchania Michał F. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wskazując jednak w swych wyjaśnieniach, iż działał w obronie własnej. Grozi mu teraz kara więzienia od 3 do 20 lat. Sprawą zajmie się odpowiedni sąd. Na razie mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.