Ze zdrajcą nie gadaj
A gdy twój próg przekroczy
Strzelaj mu między oczy
Strzelaj gdy do szkół naszych wkroczy
Gdy kraj sprzedaje
Handel obcym oddaje
Skarbów ziemi pozbywa
Po cichu ludzi pozbywa
Patriotów faszystami nazywa
Strzelajcie
I niech ręka wam nie zadrży
W imię Ojca
I Ducha Świętego
I jego Syna
A gdy myśl cię ta strwoży
Pomyśl o tych co zginęli
Co truchtem na Sybir ciągnęli
Tych z gułagów obozów miejsc Kaźni
Oni to do zdrajców
Z jakichś powodów
Nie strzelali
Oni to gdyby tylko mogli
Gdyby dobry Bóg raczył
Wstali by z grobów
By zdrajcom Polszczy naszej
Gołymi szkieletów ręcyma
W szale gniewu i krzywd
Serca ich podłe wyszarpal
Strzelaj i nie bacz
Ocalałeś nie po to aby żyć
Bądź wierny.
Idź.