Strażacy podpalali

Strażacy z OSP w Chojęcinie w powiecie kępińskim z prokuratorskimi zarzutami — grozi im do pięciu lat więzienia, dodatkowo decyzją wójta Bralina działania jednostki zostały zawieszone do odwołania. A powodem jest podpalenie pola przy ul. Wrocławskiej w Kępnie, na którym było składowanych 350 sztuk bali słomy. Straty oszacowano na 17 500 złotych. Zdarzenie miało miejsce 17 sierpnia tego roku.

„22-latek przywiózł na miejsce składowania słomy dwóch kolegów 32 i 30-latka, którzy przy użyciu zapalniczek dokonali ich podpalenia. Następnie odwiózł ich do miejsca zamieszkania, gdzie w wyniku czynności podjętych przez funkcjonariuszy KPP w Kępnie zostali zatrzymani. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykazał, iż dwóch z oskarżonych w dacie czynu pozostawało członkami OSP, niemniej jednak nie potwierdził, by motywacją ich działania było zainicjowanie akcji gaśniczej" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Nie umieli jednak wytłumaczyć, dlaczego podpalili bale słomy. Mężczyznom grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Dwóch z podejrzanych było członkami OSP w Chojęcinie, podlegającej pod gminę Bralin. W momencie postawienia ochotnikom prokuratorskich zarzutów wójt Karol Wanzek zawiesił do odwołania działalność jednostki.

„Jednostka została zawieszona przeze mnie do celów operacyjnych, czyli ratowniczo-gaśniczych. Jednostka ta przez cały czas może brać udziała w zawodach sportowo-pożarniczych, może działać przy wyjazdach gospodarczych, natomiast nie może brać udziału w akcjach gaśniczo-ratoniczych. Zarząd dokonał zmian w swoim składzie. realizowane są prace naprawcze, a żeby ta jednostka w przyszłości więcej nie musiała mierzyć się z tego typu problemami" - wyjaśnił radiuCENTRUM swoją decyzję wójt Karol Wanzek.

Ochotnicy podpalacze zostali wykluczeni z rodzimej OSP, a jej prezes, jeden z wiceprezesów oraz naczelnik podali się do dymisji. Już zostały wybrane nowe władze jednostki. w tej chwili liczy ona ok. 70 członków i jest trzecią najprężniej działającą w gminie.