Polacy od dawna ostrzegają się przed oszustami, którzy na różne sposoby próbują wyłudzać od nas pieniądze. Nie raz słyszeliśmy o metodzie "na wnuczka" czy "na policjanta", ale pewna kobieta z Grodziska Wielkopolskiego wpadła na inny podstępny pomysł. "Zarobiła" fortunę sprzedając fałszywe bilety na koncerty znanych gwiazd.
REKLAMA
Zobacz wideo Maja Bohosiewicz miała stracić 1,5 miliona przez firmę odzieżową. "Oszustwa, przekręty i malwersacje"
Bilety na koncert: oszustwa. Zakupione wejściówki nigdy nie dotarły
Historia oszustki z powiatu gnieźnieńskiego rozpoczęła się kilka miesięcy temu. Jak podaje policja wielkopolska, w ubiegłym roku pewna mieszkanka gminy Wielichowo zgłosiła, iż zakupiła przez internet bilet na koncert Taylor Swift, jednak nigdy go nie otrzymała. Po przelaniu pieniędzy ogłoszenie zniknęło z sieci, a ze sprzedawcą urwał się kontakt.
Poszkodowana w niedługim czasie natrafiła na identyczne ogłoszenie, ale teoretycznie od innego sprzedawcy. Gdy skontaktowała się z osobą oferującą bilety, ta podała ten sam numer konta co wcześniej. Kobieta zaalarmowała policję
- przekazał młodszy aspirant Karol Płóciniczak.
Zobacz też: Wyciął drzewa ze swojej posesji. Musi zapłacić ponad 100 tysięcy złotych
Jakie są kary za oszustwa? Kobieta może na długo trafić do więzienia
Policjanci z Grodziska Wielkopolskiego zainteresowali się sprawą nieuczciwego sprzedawcy. W toku śledztwa znaleźli jeszcze kilka podobnych ogłoszeń sprzedaży fałszywych biletów i ostatecznie dotarli do aż 60 poszkodowanych. Schemat działania oszustki zwykle był ten sam.
Oferty biletów na koncerty i festiwale były fałszywe, a po dokonaniu wpłat ofiary nie otrzymywały żadnych dokumentów uprawniających do wejścia na wydarzenia. Sprzedawca znikał z pieniędzmi, zanim klienci zdążyli zorientować się w oszustwie
- czytamy w komunikacie. W końcu policji udało się ustalić tożsamość sprawczyni. Była to 29-letnia kobieta z powiatu gnieźnieńskiego. Na sprzedaży nieistniejących biletów wyłudziła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oszustka usłyszała łącznie 60 zarzutów i przyznała się do wszystkich zarzucanych jej czynów. Teraz grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Sprawa stanowi przestrogę dla osób dokonujących zakupów przez Internet. Warto zawsze sprawdzać wiarygodność sprzedawców i korzystać tylko z oficjalnych źródeł lub sprawdzonych pośredników, szczególnie przy zakupie biletów na wydarzenia
- ostrzegają policjanci.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.