Solidarność apeluje: ZGM źle naliczał czynsze!

23 godzin temu

Zielonogórska „Solidarność” złożyła do prokuratury okręgowej w Zielonej Górze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczy zielonogórskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który zdaniem przedstawicieli „Solidarności” miał bezprawnie zawyżać czynsze mieszkańcom lokali miejskich.

Chodzi o osoby, wobec których sąd orzekł eksmisję z lokalu komunalnego, jednocześnie przyznając prawo do najmu lokalu socjalnego z powodu trudnej sytuacji materialnej lub życiowej. Zgodnie z prawem, w oczekiwaniu na lokal socjalny, osoby te powinny płacić za czynsz nie według stawek obowiązujących w zasobie komunalnym, a niższych socjalnych. Różnica w czynszu to ok. 8 zł na metrze kwadratowym. – Sprawa może dotyczyć 180 lokali i sięgać 6 lat wstecz – mówią przedstawiciele „Solidarności”.

Stawki powinny wejść w życie w maju 2019 roku. Wtedy zmieniona została właśnie ustawa o ochronie praw lokatorów.

– mówił Rafał Jaworski, przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze, który uważa, iż łącznie opłaty zostały zawyżone na kwotę 4 mln zł. Jedną z takich osób jest pani Jadwiga, 78-letnia wdowa, od 40 lat mieszkająca w lokalu przy ul. Wyszyńskiego.

W marcu tego roku otrzymała powiadomienie, w którym widnieje stawka za zajmowany lokal socjalny bez tytułu prawnego w kwocie 1,06 zł. Wcześniej była to stawka 9,50 za mkw. Zapytałam, od kiedy zmieniła się stawka? Wpłaty, które dokonywałam na pewno spowodowały nadpłatę czynszu w stosunku do zadłużenia, które miałam. Otrzymałam dwa pisma, w których poinformowano mnie, iż sprawa jest skomplikowana i wymaga weryfikacji.

Solidarność na przykładzie pani Jadwigi wskazuje na opieszałość ZGM-u, z drugiej strony przytaczając sytuację pani Iwony, którą gwałtownie pozbawiono prawa do lokalu, w którym mieszkała od dziecka. Solidarność prosi o kontakt osoby, które czują się poszkodowane przez ZGM. Kontaktować się można pod numerem telefonu: 605 653 637 i adresem mailowym: [email protected]. My do sprawy będziemy jeszcze wracać.

Idź do oryginalnego materiału