Śmierć matki i dwóch córek pod Koninem. Tyle o sprawie na razie mówią śledczy

5 godzin temu
Do straszliwej tragedii doszło w weekend w Helenowie Pierwszym pod Koninem. 32-letnia kobieta i jej dwie córki nie żyją. W sprawie głos zabrała już prokuratura.


Sprawę śmierci trzech osób bada Prokuratura Rejonowa w Koninie. – Z ustaleń prokuratury wynika, iż z dużym prawdopodobieństwem mamy do czynienia z przestępstwem – przekazała "Faktowi" prok. Aleksandra Marańda.

Prokuratura zabrała głos ws. tragedii pod Koninem


Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku art. 148 par. 3 Kodeksu karnego. Dotyczy on zabójstwa więcej niż jednej osoby. Sekcję zwłok zaplanowano na czwartek. Śledczy mają nie wykluczać żadnego scenariusza. "SE" podaje z kolei, iż w szambie odkryto nóż.

Wcześniej w poniedziałek "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, iż osoby znające pierwsze ustalenia śledztwa przekazały anonimowo, iż nie był to wypadek. "Na ciałach dziewczynek nie było obrażeń, natomiast kobieta miała przecięte gardło. Wszystko wskazuje na to, iż utopiła córki, a potem odebrała sobie życie" – czytamy.

Gazeta informowała również, iż kobieta leczyła się psychiatrycznie. Miała zostawić list pożegnalny, choć prokuratura nie potwierdza na razie tych doniesień.

Co wydarzyło się w niedzielny wieczór w Helenowie Pierwszym?


Jak pisaliśmy, do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem (o godz. 22:18) w Helenowie Pierwszym w okolicy Konina. Rzeczniczka konińskiej policji asp. Sylwia Król przekazała w poniedziałek Interii, iż o zdarzeniu zaalarmował służby mąż 32-latki. Miał on zauważyć ślady krwi wokół szamba.

– Dyżurny konińskiej policji otrzymał z WCPR (Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego – red.) informacje od zgłaszającego męża i ojca poszkodowanych, iż na terenie posesji w rejonie szamba znajdują się niepokojące ślady, a jego żona i dwie córki zniknęły – opisała policjantka.

32-latka i jedna z dziewczynek zostały wyciągnięte z szamba, zanim przybyły służby, a dwie osoby udzielały im pomocy. W międzyczasie ze zbiornika wyciągnięto drugą dziewczynkę – zrobiły to już służby.

Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon kobiety, a dwie dziewczynki zostały przetransportowane do szpitala w Koninie. Niestety, nie udało się ich uratować.

***


Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem? Pamiętaj, iż możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:

800 70 22 22 – Całodobowe centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym


800 12 12 12 12 – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka (całodobowy)


116 111 – Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (całodobowy)


116 123 – Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych (czynny codziennie od 14:00 do 22:00)


112 – numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia


Idź do oryginalnego materiału