Piotr O. z Biłgoraja uznawany jest za jednego z największych polskich oszustów, a jego historia zyskała na popularności m.in. przez to, iż ofiarą 58-latka był legendarny brazylijski piłkarz Romario. Przez lata ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Teraz wrócił do Polski, ale w kajdankach, z asystą policjantów, a z lotniska trafił prosto do celi.