Pukają do drzwi o każdej porze. Brak tej faktury to 50 tysięcy złotych kary

2 godzin temu

Masowe inspekcje ruszyły w całej Polsce. Funkcjonariusze sprawdzają nieruchomości o każdej porze dnia i nocy, a próby utrudniania kontroli mogą kosztować dodatkowe tysiące złotych. Problem dotyczy milionów polskich domów, które nie są podłączone do kanalizacji.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Właściciele domów jednorodzinnych w całym kraju są kontrolowani przez urzędy gmin. Intensywne inspekcje objęły już wiele regionów Polski. Konsekwencje wykrytych nieprawidłowości mogą być druzgocące dla domowego budżetu. Kary wynosić mogą choćby pięćdziesiąt tysięcy złotych w przypadku najcięższych naruszeń. To nie ostrzeżenie na przyszłość – kontrole realizowane są już teraz i dotykają tysięcy gospodarstw.

Głównym celem rozpoczętych kontroli jest weryfikacja, czy właściciele nieruchomości niepodłączonych do sieci kanalizacyjnej prawidłowo odprowadzają ścieki. Inspektorzy sprawdzają szczelność zbiorników, częstotliwość ich opróżniania oraz posiadanie aktualnych umów z firmami odpowiedzialnymi za wywóz nieczystości.

Sprawdzają każde szambo w Polsce

Podczas kontroli właściciel posesji musi okazać nie tylko umowę na wywóz ścieków, ale również faktury potwierdzające regularne korzystanie z tych usług. Brak odpowiedniej dokumentacji może oznaczać podejrzenie nielegalnego pozbywania się nieczystości, co skutkuje najwyższymi karami – choćby do pięćdziesięciu tysięcy złotych.

Kontrole mogą odbywać się o każdej porze dnia i nocy, bez wcześniejszego powiadomienia właściciela nieruchomości. To oznacza, iż funkcjonariusze mogą pojawić się równie dobrze pod wieczór, jak i podczas weekendowego odpoczynku. Próby utrudniania pracy inspektorów mogą zakończyć się wezwaniem policji i dodatkowym mandatem w wysokości do pięciu tysięcy złotych.

Statystyki z pierwszych miesięcy 2025 roku są alarmujące. W samym Krakowie przeprowadzono już pięćset siedemdziesiąt kontroli, a sto pięćdziesiąt jeden z nich zakończyło się wykryciem nieprawidłowości – to niemal co czwarte sprawdzone gospodarstwo. Nałożono już sześćdziesiąt jeden mandatów na łączną kwotę czternastu tysięcy dwustu złotych, co stanowi dwukrotność sumy kar z całego poprzedniego roku.

Dokumenty muszą być perfekcyjne

Eksperci przypominają, iż zbiorniki bezodpływowe muszą spełniać rygorystyczne normy techniczne. Przede wszystkim muszą być całkowicie szczelne, aby zapobiec przenikaniu nieczystości do gleby i wód gruntowych. Regularne opróżnianie przez profesjonalne firmy posiadające odpowiednie zezwolenia to nie tylko wymóg prawny, ale również konieczność techniczna.

Zgodnie z przepisami, częstotliwość opróżniania zbiornika powinna być dostosowana do jego pojemności oraz liczby mieszkańców. Szambo o pojemności dziesięciu metrów sześciennych, używane przez czteroosobową rodzinę, powinno być opróżniane co dwa do trzech miesięcy. Dłuższe okresy między wywozami mogą wzbudzić podejrzenia inspektorów.

Brak dokumentów potwierdzających regularne opróżnianie zbiornika automatycznie budzi podejrzenia co do nielegalnego pozbywania się nieczystości. W praktyce oznacza to, iż właściciele muszą zachować wszystkie faktury za wywóz ścieków z ostatnich lat, aby móc udowodnić zgodność z przepisami. jeżeli kontrolerzy zauważą, iż ilość wywiezionych nieczystości nie jest proporcjonalna do zużycia wody i liczby mieszkańców nieruchomości, rozpocznie się postępowanie wyjaśniające.

Kontrole pokłosiem obaw o zanieczyszczenie wód gruntowych

Kontrole przydomowych szamb to odpowiedź na problem zanieczyszczenia wód gruntowych przez nieszczelne szamba lub nielegalny zrzut ścieków do rowów melioracyjnych. Mimo iż mamy dwudziesty pierwszy wiek, ten problem jest wciąż poważnym wyzwaniem, szczególnie na terenach wiejskich i podmiejskich.

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje, iż aż osiemdziesiąt procent szamb nie spełnia norm środowiskowych, a wiele z nich nielegalnie odprowadza ścieki do gruntu. Substancje zawarte w nieoczyszczonych ściekach bytowych mogą prowadzić do skażenia wód i stanowić zagrożenie dla zdrowia mieszkańców korzystających z przydomowych studni.

Dlatego samorządy coraz poważniej podchodzą do kwestii gospodarki ściekowej, traktując ją jako jeden z priorytetów polityki środowiskowej. Działania te obejmują zarówno rozbudowę sieci kanalizacyjnej w miejscach, gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione, jak i bezwzględne egzekwowanie przepisów dotyczących indywidualnych rozwiązań, takich jak przydomowe oczyszczalnie ścieków czy szczelne zbiorniki bezodpływowe.

Związek Celowy Gmin przekazał policji prawie osiemset spraw

Tylko Związek Celowy Gmin MG-6 z Gorzowa Wielkopolskiego przekazał policji od ubiegłego roku prawie osiemset zgłoszeń w sprawie nieprawidłowości w odprowadzaniu nieczystości. W ewidencji związek ma ponad pięć tysięcy szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków. Do tej pory skontrolowano tysiąc instalacji, a dwieście siedem nieruchomości spełniało wszystkie obowiązki.

Podobne akcje realizowane są w całym kraju. Nowy Targ skontrolował ponad tysiąc pięćset nieruchomości, Łomianki blisko czterysta. Józefów, Skarżysko-Kamienna i dziesiątki innych gmin uruchomiły masowe kontrole. To nie są sporadyczne wizyty – to systematyczna akcja, która ma na celu wyeliminowanie nieprawidłowości i ochronę środowiska.

Gminy dostały jasny nakaz – sprawdzić każde gospodarstwo domowe z szambem co najmniej raz na dwa lata. To oznacza, iż kontrola wcześniej czy później dotrze do każdego właściciela. Samorządy muszą składać regularne sprawozdania do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska oraz dyrektora regionalnego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Co to oznacza dla Ciebie?

Jeśli masz szambo lub przydomową oczyszczalnię ścieków, musisz być gotowy na kontrolę w każdej chwili. Brak odpowiednich dokumentów lub odmowa współpracy to prosta droga do poważnych konsekwencji finansowych i prawnych. Nie wystarczy powiedzieć, iż regularnie opróżniasz zbiornik – musisz to udowodnić fakturami.

Przygotuj wszystkie niezbędne dokumenty już teraz. Upewnij się, iż masz aktualną umowę z licencjonowaną firmą asenizacyjną. Zgromadź wszystkie rachunki za wywozy z ostatnich dwóch lat. jeżeli czegoś brakuje, poproś firmę o duplikaty. To może zaoszczędzić Ci tysięcy złotych kar.

Sprawdź stan techniczny swojego zbiornika pod kątem szczelności. W przypadku starszych instalacji, które mogą nie spełniać współczesnych wymogów, rozważ modernizację lub całkowitą wymianę zbiornika. Choć wiąże się to z kosztami, są one znacznie niższe niż potencjalne kary za nieprzestrzeganie przepisów.

Nie oszczędzaj na wywozach. jeżeli inspektorzy zauważą, iż Twoje wywozy są rzadsze niż powinny być przy danej liczbie mieszkańców i zużyciu wody, automatycznie wzbudzi to podejrzenia. Dla typowego gospodarstwa czteroosobowego z dziesięciometrowym szambem optymalny jest wywóz co dwa do trzech miesięcy.

Alternatywy mogą być opłacalne

Alternatywą dla tradycyjnego szamba może być przydomowa oczyszczalnia ścieków, która choć droższa w instalacji, jest zwykle tańsza w eksploatacji i bardziej przyjazna dla środowiska. Wiele gmin oferuje programy wspierające właścicieli nieruchomości w dostosowaniu się do wymagań środowiskowych, co może znacząco obniżyć koszty inwestycji.

Przydomowa oczyszczalnia ścieków kosztuje od dwudziestu do czterdziestu tysięcy złotych w instalacji, ale z czasem staje się tańsza w eksploatacji. Oczyszczone ścieki można odprowadzać do gruntu, eliminując koszty regularnych wywozów. Wiele gmin oferuje dofinansowania do pięćdziesięciu procent kosztów takiej inwestycji.

Jeśli Twoja nieruchomość znajduje się w miejscu, gdzie istnieje sieć kanalizacyjna, rozważ podłączenie się do niej. Zgodnie z ustawą właściciel ma obowiązek przyłączenia nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej, o ile nie jest to technicznie lub ekonomicznie nieuzasadnione. Brak podłączenia, mimo możliwości, może skutkować dodatkową karą.

Gminy też płacą kary za niedopełnienie obowiązków

Wysokie kary grożą nie tylko właścicielom nieruchomości, ale również gminom, które nie wywiążą się z obowiązku kontroli i sporządzenia sprawozdań. Samorząd za niewywiązanie się z obowiązku ewidencji szamb może dostać choćby pięćdziesiąt tysięcy złotych kary.

To właśnie dlatego kontrole są tak intensywne. Gminy muszą wykazać się przed wojewódzkimi inspektorami ochrony środowiska, iż przeprowadziły wymagane kontrole i sporządziły odpowiednie sprawozdania. Każde zaniedbanie może skutkować dotkliwą karą dla samorządu, co przekłada się na jeszcze większą determinację urzędników.

Kontrole będą się nasilać, a przepisy stawać surowsze. Rozwój sieci kanalizacyjnej w Polsce postępuje, ale wciąż miliony gospodarstw domowych korzystają z szamb lub przydomowych oczyszczalni. Nie ma ucieczki przed kontrolą – każdy właściciel takiej nieruchomości prędzej czy później zostanie sprawdzony.

Działaj teraz, nie czekaj na kontrolę

Aktywna postawa i przygotowanie to jedyna droga do spokoju. Nie czekaj, aż kontrolerzy zapukają do Twoich drzwi. Przygotuj dokumenty, sprawdź stan techniczny zbiornika, upewnij się, iż wszystko jest zgodne z przepisami. To może zaoszczędzić Ci tysięcy złotych i wielu nerwów.

Warto również rozważyć długoterminowe rozwiązania. jeżeli Twoje szambo generuje wysokie koszty, inwestycja w przydomową oczyszczalnię ścieków może okazać się opłacalna. Poszukaj informacji o dofinansowaniach od gminy na przyłącza lub oczyszczalnie. Wiele samorządów oferuje wsparcie finansowe dla mieszkańców dostosowujących się do wymagań środowiskowych.

Pamiętaj, iż kontrole mogą odbywać się o każdej porze dnia i nocy bez zapowiedzi. Musisz być gotowy na wizytę urzędników w każdej chwili. Próby utrudniania kontroli lub odmowy współpracy mogą skutkować wezwaniem policji i dodatkowymi sankcjami. Lepiej być przygotowanym niż płacić wielotysięczne kary za niedopełnienie obowiązków.

Idź do oryginalnego materiału