Kara do 5 lat więzienia grozi mieszkańcom Leska, którzy przywłaszczyli skuter zaparkowany przez właściciela obok miejsca, gdzie odbywał się koncert muzyczny. Właściciel oszacował straty na blisko 3 tysiące złotych. Funkcjonariusze odzyskali skradziony jednoślad. Skuter został zwrócony prawowitemu właścicielowi.
Informację o kradzieży policjanci otrzymali kilka dni po imprezie muzycznej, która odbywała się w Lesku początkiem lipca br. Właściciel skutera zaparkował go nieopodal miejsca koncertu, z którego do domu wrócił pieszo. Gdy następnego dnia poszedł po skuter, ten nie chciał odpalić, więc znów został pozostawiony na parkingu, a jego właściciel szukał nowego akumulatora. Niestety, gdy po raz kolejny wrócił po swoją własność, skutera już nie było.
Policjanci z Leska przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie i rozpoczęli swoje czynności. Bardzo gwałtownie ustalili, iż związek z tym zdarzeniem może mieć dwójka mieszkańców powiatu leskiego, 27-letni mężczyzna i 50-letnia kobieta.
Lescy kryminalni odzyskali skradziony skuter, który wrócił do właściciela. 27-latek jak i 50-latka zastali przesłuchani. Oydwoje usłyszeli zarzut kradzieży i przyznali się do winy.
Za popełnione przestępstwo grozi im kara choćby do 5 lat pozbawienia wolności.