Skomplikowane położenie Romanowskiego. "Jest uwięziony na Węgrzech"

11 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl


Marcinowi Romanowskiemu aresztowanie grozi nie tylko po powrocie do kraju. Zatrzymany i przekazany polskim służbom może zostać również w innych państwach Unii Europejskiej. - On jest, można powiedzieć, uwięziony na Węgrzech - stwierdził w rozmowie z "Faktem" Piotr Milik.
Romanowski na Węgrzech: Poseł PiS otrzymał w tym kraju azyl polityczny i przebywa w tej chwili w Budapeszcie. Polityk jest ścigany przez polskie służby w związku z postępowaniem w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, który nadzorował jako wiceminister. Prokuratura postawiła mu 11 zarzutów dotyczących między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków. Według śledczych polityk przywłaszczył ponad 107 mln zł oraz usiłował przywłaszczyć kolejne 58 mln zł.


REKLAMA


Co z nakazem aresztowania? Zanim Węgry ogłosiły decyzję o udzieleniu azylu polskiemu politykowi, w sprawie Romanowskiego wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). W grudniu prof. Ryszard Piotrowski ocenił jednak na antenie Polsatu News, iż w związku z działaniami Budapesztu, nie ma on mocy na terenie Unii Europejskiej. - Jeśliby zainteresowany znalazł się poza przestrzenią UE, no to ten nakaz byłby skuteczny, ale nie w obrębie UE - ocenił.


Zobacz wideo Jarosław Kaczyński może sobie gratulować. Fenomenalny rok Prawa i Sprawiedliwości w opozycji


Bezpieczny tylko na Węgrzech: Innego zdania jest natomiast prawnik Piotr Milik. W rozmowie z "Faktem" ocenił, iż jeżeli Romanowski uda się do innego kraju Unii Europejskiej, w którym obowiązuje ENA, może zostać zatrzymany i przekazany do Polski. - On jest, można powiedzieć, uwięziony na Węgrzech - podsumował prawnik.Więcej na ten temat w artykule: "Co z wynagrodzeniem Marcina Romanowskiego? Hołownia: Sprawa jest jasna".Źródła: Polsat News, Fakt
Idź do oryginalnego materiału