Bez cienia wątpliwości Skoda to jeden z najbardziej cenionych producentów samochodów wśród Polaków. Być może wynika to z braterskiej przyjaźni z naszym sąsiadem. Wydaje mi się, iż koniec końców trochę zazdrościmy Czechom tej Skody, bo u nas na nic o podobnej skali nie ma aktualnie najmniejszych szans. Natomiast Skoda to po prostu świetne samochody. Wygodne, komfortowe, bezawaryjne… no i oszczędne. Skody są aktualnie synonimem produktu premium.
Ta Skoda to prawdziwy król polowania?
Skoda Superb to jeden z flagowych modeli czeskiego producenta. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Wydaje się, iż wspólnie z Fabią i Octavią są to trzy zdecydowanie najbardziej popularne modele Skody. Superb jest oficjalnie samochodem osobowym klasy średniej. Natomiast produkowany od 2001 roku sedan dla wielu osób jest czymś premium. Aktualnie na rynku mamy już czwartą generację. Jej budowa rozpoczęła się w fabryce w Bratysławie w 2023 roku. Do wyboru mamy tutaj liftbacka oraz kombi.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to nowy Superb uzyskał w teście Euro NCAP maksymalną ocenę pięciu gwiazdek. Dostępny jest z napędem na przód, bądź wszystkie cztery koła. Do wyboru mamy kilka silników. Benzynowe to 1,5 oraz 2,0 o mocy od 150 do 265 koni mechanicznych. W przypadku diesli mamy słynne 2,0 TDI o mocy 150 lub 193 koni mechanicznych. Na portalu „Autocentrum” samochód ma świetną ocenę na poziomie 4,7 na 5. Robi to wrażenie, kiedy dodamy, iż cały segment ma średnią 4,3. Użytkownicy w zdecydowanej większości są z tego auta bardzo zadowoleni.
Co ze spalaniem?
Wśród opcji benzynowych najbardziej oszczędną opcją wydaje się silnik 1,5 o mocy 150 koni ze spalaniem w okolicach 6 litrów. jeżeli chodzi o diesla, to króluje tu jednostka 2,0 TDI o mocy 150 koni. Według użytkowników „Autocentrum” można tu liczyć na spalanie w okolicach 5 litrów. Natomiast pewien eksperyment pokazał, iż jeżeli ktoś się postara, może zejść o wiele niżej. Polski kierowca rajdowy Miko Marczyk stanął przed próbą pobicia rekordu Guinnessa na najdłuższy przejazd samochodem produkcyjnym na jednym baku. Skorzystał przy tym właśnie z Superb czwartej generacji, z wersji z silnikiem 2,0 TDI 150 KM.
Efekty? Przejazd, który dotychczas stanowił rekord Guinnessa, został pobity o ponad 300 kilometrów! Marczyk przejechał na jednym baku 2873 kilometry, udając się z Łodzi do Paryża i wracając do Polski. Średnie spalanie na całym dystansie wyniosło 2,6 litra na 100 kilometrów przy średniej prędkości 80 km/h. Marczyk twierdzi, iż to m.in. dzięki świetnej aerodynamice tego auta. Aktualnie w salonach ceny Superb rozpoczynają się od 156 tysięcy w wersji benzynowej i od 170 tysięcy w wersji z dieslem. Dobrze szukając można znaleźć nowego Superba za ok. 140 tysięcy złotych. Czy to dobra opcja? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie samodzielnie.
Zdjęcia: Skoda PR Portal