Przed Sadem Okręgowym w Kaliszu zapadł we wtorek wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło w sierpniu 2021 r. na terenie pleszewskich ogródków działkowych. Marlena B., Krystian R. i Daniel C. uznani zostali za winnych.
"Oskarżonych uznaję za winnych tego, iż 1 sierpnia 2021 roku w Pleszewie działając wspólnie i porozumieniu, ze szczególnym okrucieństwem zabili Pawła A. w ten sposób, iż Krystian R. wspólnie z Danielem C. uderzali pokrzywdzonego wielokrotnie pięściami po twarzy oraz kopali po całym ciele, po czym Matylda B. zadawała mu ciosy po głowie i tułowiu metalową rurką, a następnie podała Krystianowi R. nóż, którym ten zadał pokrzywdzonemu 34 czynne ciosy w okolice szyi, karku, barku, pleców, klatki piersiowej oraz jamy brzusznej. Oskarżeni czynem swoim spowodowali zgon pokrzywdzonego" - odczytała wyrok sędzia Marta Przybylska, przewodnicząca składu sędziowskiego.
Cała trójka oskarżonych usłyszała wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Spoczywa na nich również obowiązek zapłaty nawiązki na rzecz rodziny zamordowanego mężczyzny w łącznej wysokości 340 000 zł. Zarówno prokurator, jak i oskarżyciele posiłkowi i ich pełnomocnicy zadowoleni byli z takiego wyroku.
"Wnioski prokuratury były o wymierzenie wyroku po 25 lat więzienia i takowy wyrok zapadł. Co do nawiązek też są zgodne z wnioskami prokuratury. Chciałbym zwrócić uwagę, iż sąd w przypadku dwóch oskarżonych zawarł w wyroku stwierdzenie, iż warunkowe przedterminowe zwolnienie może nastąpić dopiero po odbyciu 20 lat pozbawienia wolności. Sad wydał taki wyrok, biorąc pod uwagę całość materiału dowodowego, a także postawę oskarżonych. W swojej karierze miałem do czynienia już z takimi sprawami, aczkolwiek nie aż tak drastycznymi, gdzie z aż tak szczególnym okrucieństwem doszło do zabójstwa człowieka" - powiedział radiuCENTRUM po wyroku prok. Krzysztof Dębski z Prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Przeciwnego zdania byli obrońcy Krystiana R, który w chwili zabójstwa miał ukończonych dopiero 17 lat.
"Wyrok jest bardzo surowy, nie uwzględnia w stopniu dostatecznym okoliczności łagodzących, jakie niewątpliwie są. Moim zdaniem istnieje możliwość zmiany kwalifikacji czynu i wyeliminowania z opisu zarzutu szczególnego znęcania, a wtedy ta kwalifikacja byłaby łagodniejsza i niewątpliwie wymiar kary również" - powiedział radiuCENTRUM mecenas Leszek Kluszczyński, jeden z obrońców Krystiana R.
na fot.: adw. Leszek Kluszczyński
"Ja nazwałem oskarżonego Krystiana R. dzieckiem. Sąd tej okoliczności, iż w momencie popełnienia tego czynu jednak było to dziecko, był bardzo młodym człowiekiem, nie wziął pod uwagę wymierzając taką, a nie inną karę" - dodał w rozmowie z radiemCENTRUM Dariusz Czułowski.
na fot.: adw. Dariusz Czułowski
Marlena B. i Krystian R. najwcześniej o warunkowe przedterminowe zwolnienie z wiezienia będą mogli ubiegać się po odbyciu 20 lat zasądzonej kary. Wyrok nie jest prawomocny, obrończy zapowiadają wniesienie apelacji.