W Legnicy wciąż huczy o oburzającej kradzieży sprzętu służącego do zabezpieczenia płynących z nurtem rzeki konarów drzew. Sprawę w mediach społecznościowych skomentował prezydent Maciej Kupaj. Przekazał też istotną wiadomość.
Przypomnijmy, Do tego skandalicznego zdarzenia doszło przy Kaczawie w czasie trwania akcji ratowania Legnicy przed powodzią. Sprzęt wykorzystywany był do zabezpieczenia płynących z nurtem konarów drzew, które mogły doprowadzić do zatorów na rzece. Niestety, ktoś ukradł linowe pętle, szekle i stalową linę. Straż pożarna do tej pory nie odzyskała tego sprzętu.
Pisaliśmy o tym na PulsLegnicy.pl TUTAJ.
– Jesteśmy tym oburzeni! – napisał na Facebooku prezydent Legnicy, Maciej Kupaj.
– Jest nam ogromnie wstyd za taką sytuację. Przepraszamy w imieniu wszystkich mieszkańców. Podjęliśmy decyzję, iż Miasto odkupi Strażakom ukradziony sprzęt. Dziękujemy za Waszą pomoc – czytamy dalej we wpisie gospodarza miasta.