Rzeź turystów w „małej Szwajcarii” to najkrwawszy atak w regionie od lat. W powietrzu zawisło widmo nowego konfliktu zbrojnego

news.5v.pl 3 godzin temu

Brutalna napaść 22 kwietnia to również najkrwawszy atak na turystów od czasu wybuchu rebelii 36 lat temu. Grupa nazywająca się Frontem Oporu przyznała się do odpowiedzialności za niego w mediach społecznościowych, tłumacząc ten atak na turystów napływem 85 tys. osadników. Pakistański rząd zaprzeczył swojemu zaangażowaniu w napaść, jednak indyjski minister spraw zagranicznych Vikram Misri oskarżył Pakistan o udział w ataku.

Powiedział również, iż Indie natychmiast zawieszają obowiązujący od 60 lat traktat o podziale rzeki i zamykają jedyne przejście graniczne między obydwoma krajami. Dodał także, iż Indie dały pakistańskim attache ds. obrony tydzień na opuszczenie kraju i wycofują swój personel wojskowy z Pakistanu. Pakistańczycy przebywający w Indiach na podstawie programu zwolnienia z obowiązku wizowego mają natomiast 48 godzin na opuszczenie kraju.

Byli indyjscy wojskowi i funkcjonariusze wywiadu oskarżyli siły zbrojne Pakistanu o kierowanie atakiem i wezwali do zdecydowanej i szybkiej reakcji. Dwanaście dni po ataku z 2019 r., w którym zginęło 40 indyjskich policjantów, Indie przeprowadziły nalot na Pakistan. Siły powietrzne Pakistanu odpowiedziały tym samym następnego dnia. Reagując na pakistański odwet, jeden z indyjskich odrzutowców rozbił się na terytorium Pakistanu, ale pilot przeżył i powrócił do Indii.

Zwolennicy islamskiej partii politycznej Pakistan Markazi Muslim League skandują antyindyjskie hasła podczas wiecu w Lahore w Pakistanie w związku z eskalacją napięć po ataku w Pahalgam, 24 kwietnia 2025 r.PAP/EPA/A. HUSSAIN / PAP

Ostatni atak zbiegł się w czasie z wizytą w Indiach wiceprezydenta USA J.D. Vance’a i grozi wybuchem kolejnej konfrontacji zbrojnej między Indiami a Pakistanem. Oba kraje posiadają broń jądrową i od czasu uzyskania niepodległości w 1947 r. stoczyły dwie wojny oraz bardziej ograniczony konflikt o Kaszmir. Vance złożył kondolencje. Prezydent Donald Trump powiedział natomiast, iż Ameryka „stanowczo popiera Indie w walce z terroryzmem”.

Narendra Modi, premier Indii, skrócił wizytę w Arabii Saudyjskiej i obiecał postawić sprawców przed sądem. Indyjskie media podały, iż wszyscy zabici to mężczyźni, w większości hindusi, w tym oficer indyjskiej marynarki wojennej i funkcjonariusz wywiadu (obaj poza służbą) oraz obywatel Nepalu.

Atak ten jest ciosem dla indyjskiego rządu, który twierdził, iż ustabilizował sytuację w Kaszmirze. Od początku antyindyjskiej rebelii w 1989 r. zginęły tam dziesiątki tysięcy osób. Jednak w ostatnich latach przemoc ze strony bojowników wydawała się słabnąć. Indyjski rząd przypisywał to swojej decyzji z 2019 r. o zniesieniu półautonomicznego statusu Kaszmiru i podzieleniu tego stanu na dwa terytoria federalne: Dżammu i Kaszmir oraz Ladakh.

Umożliwiło to dziesiątkom tysięcy osób z zewnątrz znalezienie pracy i zakup ziemi w regionie. Wzrosła liczba turystów. Doprowadziło to jednak również do pogorszenia stosunków z Pakistanem. W przemówieniu wygłoszonym w tym miesiącu szef armii pakistańskiej, generał Asim Munir, określił Kaszmir jako „naszą tętnicę szyjną”.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Indie: nieprzypadkowy termin ataku

Byli indyjscy urzędnicy ds. bezpieczeństwa sugerowali, iż sprawcy zamierzali zwrócić uwagę międzynarodowej opinii publicznej na Kaszmir, planując atak tak, aby zbiegł się on z wizytą Vance’a w Indiach i Modiego w Arabii Saudyjskiej. Sugerowali również, iż atak miał na celu osłabienie branży turystycznej w Kaszmirze, ponieważ miał miejsce zaledwie kilka tygodni przed wielką pielgrzymką hinduską.

Ostatni śmiertelny incydent w regionie miał miejsce w czerwcu 2024 r., kiedy to dziewięć osób zginęło w wyniku ataku bojowników, który spowodował, iż autobus przewożący hinduskich pielgrzymów spadł do wąwozu. Rząd Indii rozpoczął wówczas szeroko zakrojoną operację mającą na celu znalezienie sprawców i zobowiązał się do wzmocnienia bezpieczeństwa. Tym razem reakcja Indii jest już bardziej zdecydowana. Jednak to może być dopiero początek.

Idź do oryginalnego materiału