Rodzina zaatakowana w trakcie meczu. Policja zabiła nożownika

1 tydzień temu
Foto: Bernd Schwabe in Hannover
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

Tragedia podczas Euro 2024 w Niemczech! Niemiecka policja zastrzeliła mężczyznę, który wtargnął na posesję, gdzie rodzina oglądała wspólnie jeden z meczy. Następnie napastnik dźgnął nożem trzy osoby. Chwilę wcześniej – jak się okazało – zamordował jedną osobę. Policjanci, obawiając się o swoje bezpieczeństwo, zastrzelili nożownika, który także ich próbował zranić. Sprawca to ok. 27-letni Afgańczyk.

Do zdarzenia doszło w domu jednorodzinnym w miejscowości w Wolmirstedt (Saksonia-Anhalt), w piątek wieczorek, ok. godziny 21:30. Mieszkająca tam rodzina wraz z zaproszonymi gośćmi oglądała wówczas mecz zwycięski mecz Niemiec ze Szkocją. Atmosferę euforii przerwał nagle obcy.

Po rozpoczęciu meczu na podwórko niemieckiej rodziny wdarł się nieznajomy mężczyzna. Po włamaniu się na posesję dźgnął trzy przebywające tam osoby – 75-letniego mężczyznę, 56-letniego mężczyznę i 50-letnią kobietę.

Niemiecka policja podaje, iż sprawca to „typ południowy”. Lokalny dziennik „Magdeburger Volksstimme” informuje, iż ten sam mężczyzna wcześniej groził mieszkańcom.

Po kilku minutach na miejscu pojawiła się policja. W obawie o swoje bezpieczeństwo funkcjonariusze otworzyli ogień. Gazeta „Bild” informuje, iż nożownik zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

Meczową euforię w rodzinnym gronie przerwało ostrze intruza. Afgańczyk zamordował rodaka, a potem ruszył na łowy

To nie są jednak najtragiczniejsze wieści z Wolmirstedt tego dnia. Później okazało się, iż nie była to pierwsza posesja, na którą wpadł zdziczały napastnik. Nożownik biegał od ogródka do ogródka, atakując miejscowych. Kilka minut przed opisanym atakiem sprawca zabił w mieszkaniu innego mężczyznę.

Zamordowany mężczyzna to 23-letni Afgańczyk. Tej samej narodowości jest sprawca, którego wiek oszacowano na 27 lat, ale nie wiadomo dokładnie w jakim jest wieku. Po zabiciu rodaka mężczyzna w niezrozumiałym szale błąkał się po osiedlu, poszukując kolejnych ofiar. Na posesję, gdzie zranił troje Niemców, zwabiły go odgłosy meczowej euforii.

Wobec policjantów, którzy postrzelili Afgańczyka, wszczęte zostało postępowanie – zgodnie z procedurą po użyciu broni. Śledztwo prowadzi prokuratura w Magdeburgu i komisariat policji w Stendal.

„Jestem głęboko wstrząśnięta tym nieprzewidywalnym i przerażającym atakiem. Moje myśli są z ofiarami i wszystkimi zaangażowanymi osobami, które doznały nie tylko obrażeń fizycznych, ale także psychicznych” – oświadczyła po ataku szefowa niemieckiego MSW Tamara Zieschang (CDU).

Idź do oryginalnego materiału