Przyjechał na koncert skuterem. Następnego dnia czekała go przykra niespodzianka

6 godzin temu
Zdjęcie: zdjęcie ilustracyjne | foto Kamil Mielnikiewicz


Do zdarzenia doszło na początku lipca, w trakcie imprezy muzycznej odbywającej się w Lesku. Właściciel skutera zaparkował pojazd nieopodal miejsca koncertu, a do domu wrócił pieszo. Następnego dnia próbował uruchomić pojazd, jednak skuter nie odpalał. Mężczyzna pozostawił go w tym samym miejscu i rozpoczął poszukiwania nowego akumulatora. Gdy wrócił po kilku dniach, skutera już nie było.

Zaniepokojony właściciel zgłosił sprawę do Komendy Powiatowej Policji w Lesku.

Policjanci z Leska przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie i rozpoczęli swoje czynności

– przekazuje policja.

Zobacz też:
Retro Express Bieszczady wyjechał na tory. Historyczny skład przemierza malowniczą trasę [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ustaleni sprawcy, odzyskany pojazd

Dzięki działaniom operacyjnym, lescy funkcjonariusze w krótkim czasie ustalili osoby, które mogły mieć związek z kradzieżą. Podejrzenia padły na dwie osoby – 27-letniego mężczyznę oraz 50-letnią kobietę, oboje mieszkańców powiatu leskiego.

Funkcjonariusze odzyskali przywłaszczony skuter, którego wartość oszacowano na blisko 3 tysiące złotych. Pojazd został zwrócony prawowitemu właścicielowi.

Zatrzymani zostali przesłuchani. Policja potwierdziła, iż „27-latek jak i 50-latka zostali przesłuchani. Obydwoje usłyszeli zarzut kradzieży i przyznali się do winy”.

Idź do oryginalnego materiału