Policjanci z Łańcuta po raz kolejny apelują o ostrożność podczas rozmów telefonicznych z rzekomymi pracownikami banków. Tym razem ich ofiarą padł 31-letni mieszkaniec powiatu, który stracił oszczędności życia, ufając fałszywemu konsultantowi.
Policja przestrzega przed oszustami stosującymi metodę „na pracownika banku”. Oszuści, w czasie rozmowy telefonicznej, próbują wyłudzić od nas dane logowania do kont bankowych, bądź nakłonić nas do wykonania przelewu czy zainstalowania nieznanej aplikacji. W ten sposób chcą ukraść nasze oszczędności
- informuje nas Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie.
https://rzeszow24.info/wiadomosci/potracenie-16-latka-na-hulajnodze-elektrycznej-na-przejsciu-dla-pieszych-na-alei-armii-krajowej-w-rzeszowie/ZgA5l4L4pxLGB49l7caSStracił ponad 40 tysięcy złotych
31-letni mieszkaniec gminy Markowa padł ofiarą oszustwa w poniedziałek, 21 lipca. Skontaktowała się z nim kobieta podająca się za pracownicę banku, twierdząc, iż na jego koncie wykryto próbę nieautoryzowanej transakcji i konieczne jest zabezpieczenie zgromadzonych tam pieniędzy.
Następnie pokrzywdzony został przełączony do konsultanta z działu technicznego placówki. Podczas rozmowy, oszust przekonał 31-latka o konieczności wykonania operacji bankowych, które miały na celu zabezpieczenie jego pieniędzy. Umożliwiło to przestępcom kradzież ponad 40 tys. złotych z konta bankowego mężczyzny
- przekazuje łańcucka policja.
Policja przypomina, by zachować ostrożność podczas rozmów telefonicznych, w których nieznajomy porusza temat naszych finansów. Trzeba pamiętać, iż pracownicy banków nigdy nie proszą o wykonanie przelewów, instalowanie aplikacji, ani nie pytają o loginy czy hasła do bankowości internetowej. jeżeli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do zamiarów rozmówcy, najlepiej natychmiast zakończyć rozmowę, odczekać co najmniej 30 sekund i samodzielnie skontaktować się z bankiem, wpisując jego oficjalny numer.