Prokuratura umarza najważniejsze wątki w sprawie mieszkania Nawrockiego. Siedem wątków odrzuconych

3 godzin temu

Prokuratura w Gdańsku odmówiła wszczęcia śledztwa w kilku kluczowych wątkach dotyczących przejęcia mieszkania Jerzego Ż. przez Karola Nawrockiego i jego żonę. Sprawa, która wybuchła w trakcie kampanii prezydenckiej po publikacjach Onetu, budziła duże emocje i stawiała pytania o transparentność całej transakcji. Teraz śledczy uznali, iż nie doszło do przestępstwa – choć główne dochodzenie przez cały czas trwa.

Fot. Warszawa w Pigułce

Śledztwo ws. mieszkania Karola Nawrockiego. Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w siedmiu kluczowych wątkach

Gdańska prokuratura nie wszczęła śledztwa w sprawie przejęcia przez Karola Nawrockiego mieszkania starszego mężczyzny. Decyzja dotyczy aż siedmiu wątków, w tym zarzutów oszustwa, fałszywych oświadczeń i narażenia życia. Śledztwo w głównej sprawie trwa, ale odmowa dotyczy najbardziej kontrowersyjnych elementów ujawnionych przez Onet w trakcie kampanii prezydenckiej.

Siedem zarzutów odrzuconych

Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie oszustwa na szkodę gminy Gdańsk przy wykupie mieszkania, wyłudzenia poświadczeń nieprawdy w aktach notarialnych z lat 2012 i 2017, a także składania fałszywych oświadczeń. Część zarzutów oddalono z powodu przedawnienia, inne uznano za niebędące czynami zabronionymi.

Również wątek dotyczący narażenia Jerzego Ż. – starszego mężczyzny, który miał w zamian za przekazanie mieszkania otrzymać opiekę, ale ostatecznie trafił do domu opieki – został przez śledczych odrzucony. Prokuratura nie dopatrzyła się w tym działaniu znamion przestępstwa.

Decyzja nieprawomocna, śledztwo główne trwa

Jak zaznacza rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Dyszyński, decyzja nie ma jeszcze mocy prawnej. Stronom przysługuje możliwość złożenia zażalenia. Postępowanie główne w sprawie nabycia mieszkania przez cały czas się toczy.

Dotychczas do prokuratury wpłynęły trzy zawiadomienia: od wicemarszałek Senatu Magdaleny Biejat, osoby prywatnej oraz prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Tło sprawy

Sprawa ujrzała światło dzienne za sprawą publikacji Onetu. Portal ujawnił, iż Karol Nawrocki – jeszcze jako kandydat na prezydenta – posiadał nie tylko mieszkanie rodzinne w Gdańsku, ale także kawalerkę, którą miał przejąć od Jerzego Ż. w zamian za opiekę. Fakt, iż starszy mężczyzna trafił później do domu pomocy społecznej, wzbudził kontrowersje i pytania o etykę oraz transparentność całej transakcji.

Choć prokuratura wyłączyła siedem wątków ze śledztwa, główne dochodzenie wciąż trwa i może przynieść dalsze decyzje w sprawie, która od początku budziła silne emocje społeczne.

Idź do oryginalnego materiału