O podejrzeniu korupcji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości pierwsza alarmowała
Najwyższa Izba Kontroli. Prokuratura wszczęła śledztwo, a teraz służby zatrzymały trzy osoby - między innymi Hannę S., zastępczynię
biura NCBIR. Łącznie zarzuty w sprawie ma już 20 osób.