Prokuratura bada decyzję zarządu Miedzi Legnica

2 dni temu
14 marca zarząd Miedzi Legnica odmówił wpuszczenia na stadion zorganizowanej grupy kibiców Wisły Kraków, tłumacząc się względami bezpieczeństwa. Decyzja klubu wywołała oburzenie wśród części środowiska kibicowskiego. Jeden z fanów krakowskiej drużyny złożył do legnickiej prokuratury doniesienie w sprawie złamania art 57 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i doprowadził do wszczęcia postępowania. Przywołany przepis mówi: "Kto, będąc do tego zobowiązany, nie przekazuje informacji dotyczącej bezpieczeństwa imprezy masowej albo przekazuje informację nieprawdziwą w tym zakresie, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2000 zł".

Zdaniem kibiców Białej Gwiazdy, Miedź przekazywała nieprawdę w oświadczeniach, jakoby przed meczem dostawała "niepokojące informacje o mogącym wystąpić poważnym zagrożeniu bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego". Dopytywana w tej sprawie policja zaprzeczyła, jakoby wydawała opinię w sprawie wpuszczenia na stadion kibiców gości. Co więcej, okazało się iż 10 marca podczas posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego nadkom. Kamil Piasecki, pierwszy zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Legnicy, opowiadał się za przyjęciem fanów Wisły Kraków na trybunie dla kibiców przyjezdnych stadionu przy ul. Orła Białego. Zarząd Miedzi nie zmienił stanowiska i w efek
Idź do oryginalnego materiału