Federalni agenci odkryli 14 kilogramów kokainy ukrytych w poduszkach wózka inwalidzkiego, który należał do kobiety, której samolot wylądował na Międzynarodowym Porcie Lotniczym O’Hare w Chicago w miniony weekend. Kobieta przyleciała z Brazylii i zmierzała do Newark w New Jersey.
Elaine Perez-Pena, 35-letnia kobieta, wcześniej przyznała się do winy w 2022 roku za przemyt prawie trzech kilogramów kokainy w walizce podczas podróży z Dominikany do Nowego Jorku, gdzie została aresztowana na Lotnisku Międzynarodowym im. Johna F. Kennedy’ego w 2021 roku. Została skazana i spędziła około 9 miesięcy w areszcie w związku z tą sprawą.
W sobotę agenci Departamentu Dochodzeń Bezpieczeństwa Krajowego zatrzymali Perez-Penę po tym, jak wysiadła z samolotu na wózku inwalidzkim na lotnisku O’Hare. Zdecydowali się przeprowadzić tzw. “drugą kontrolę” ze względu na jej wcześniejszy wyrok skazujący za przemyt. Kobieta stwierdziła, iż boli ją noga, więc została eskortowana do toalety, jak podają służby. Przeszukano jej bagaż, ale nic nie znaleziono. Następnie wózek przeszedł przez urządzenie rentgenowskie, które ujawniło “anomalię” w gęstości poduszek. Pies tropiący narkotyki zaalarmował funkcjonariuszy, wskazując obecność substancji narkotycznych.
Funkcjonariusz zaczął wiercić w poduszkach i zauważył biały proszek na końcówce wiertła. niedługo odkryto 14 paczek kokainy o wadze jednego kilograma każda, których wartość wynosiła co najmniej $17,000 za paczkę — w sumie $238,000.
Później, podczas przetrzymywania, Perez-Pena bez trudu poruszała się po celi i rzekomo powiedziała funkcjonariuszom, iż nie potrzebuje laski ani wózka inwalidzkiego, by poruszać się.
Perez-Pena pochodzi z Bostonu, jednak w 2020 roku przeprowadziła się do Dominikany, gdzie uzależniła się od narkotyków i zgodziła się przemycić walizkę z kokainą do Nowego Jorku za $7,000, jak podano w aktach sprawy obrony w jej sprawie sądowej w Nowym Jorku. Jak stwierdził jej adwokat w zeznaniach sądowych, “jak większość kurierów, była osobą najmniej wartościową, najmniej poinformowaną i najbardziej narażoną na aresztowanie ze wszystkich współspiskowców. Na jej korzyść, była szczera z funkcjonariuszami po aresztowaniu, wyjaśniając, co zrobiła”.