Próbował wręczyć łapówkę, by nie trafić do izby wytrzeźwień. Trafił znacznie gorzej

2 godzin temu

Niektóre propozycje finansowe są nieopłacalne. Przekonał się o tym pewien leżący na ulicy w Mikołowie nierzeźwy mężczyzna. Próbował on wręczyć policjantom łapówkę, byle nie trafić do izby wytrzeźwień. Policjanci łapówki nie przyjęli, ale prośbę petenta w jakiejś mierze spełnili: zamiast do izby wytrzeźwień trafił do policyjnego aresztu, choć teraz grozi mu też sądowy wyrok za próbę skorumpowania stróżów prawa.

Jak poinformowała nas 26 sierpnia st. posterunkowy Klaudia Mendera, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, 21 sierpnia policjanci wezwani zostali na ul. Krawczyka. Leżał tu nietrzeźwy mężczyzna. Stwarzał zagrożenie dla siebie i innych, bo leżąc, zajmował nie tylko część chodnika, ale i część jezdni. Policjanci pomogli wstać mężczyźnie, wylegitymowali go, udali się razem do radiowozu. Okazało się, iż mają do czynienia z 62-letnim mikołowianinem.

– Z uwagi na jego stan oraz bezpieczeństwo funkcjonariusze podjęli decyzję o przewiezieniu go do izby wytrzeźwień – mówi st. post. Mendera. – W momencie, gdy mężczyzna usłyszał o tej decyzji, wyciągnął 100-złotowy banknot i wsunął go pomiędzy siedzenia, by móc uniknąć pobytu w izbie wytrzeźwień. Policjanci natychmiast zauważyli banknot i poinformowali mężczyznę, iż próba wręczenia łapówki stanowi przestępstwo. W związku z tym 62- latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał, śledczy przedstawili mu zarzut za wręczanie łapówki.

Warto wiedzieć, iż w przypadku każdej próby wręczenia łapówki (niezależnie od jej wartości) policjant zobowiązany jest nadać temu zdarzeniu bieg prawny, a zgodnie z art. 229 par. 1 Kodeksu karnego, za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu grozi kara do 2 lat więzienia.

(pp)

Idź do oryginalnego materiału