
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Prokuratura Krajowa)
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż do zdarzenia doszło późnym wieczorem w czwartek 25 lipca na mało uczęszczanej drodze. Około godziny 22 jadący tamtędy na rowerze świadek, zauważył wysoki ogień. Okazało się, iż w płomieniach leżało ciało mężczyzny. W pobliżu zaparkowany był natomiast samochód terenowy, który niespodziewanie oddalił się bez włączonych świateł mijania. Wezwane na miejsce zdarzania służby ratunkowe nie zdołały uratować życia mężczyźnie. Na podstawie numerów rejestracyjnych policjanci zidentyfikowali pojazd i jego właściciela. Udali się do miejscowości Przypki w gminie Tarczyn (powiat piaseczyński), do zabudowań miejscowej plebanii, gdzie zatrzymali Mirosława M., proboszcza parafii - relacjonuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź..
Zmarłym pokrzywdzonym okazał się Anatol Cz. To mężczyzna w wieku 68 lat, bezdomny, dobrze zanany sprawcy.
Ustalono przyczynę zgonu
W dniu zdarzania, pod nadzorem prokuratora przeprowadzone zostały oględziny zwłok mężczyzny i oględziny miejsca ich ujawnienia. Zabezpieczono do dalszych badań przedmiot mogący stanowić narzędzie zbrodni. Na podstawie wyników sekcji zwłok ustalono przyczynę zgonu pokrzywdzonego. - W ocenie biegłego tą przyczyną stały się zażyciowe (czyli oparzenia, które powstają w wyniku oddziaływania substancji chemicznych na organizm - przyp. autorka) oparzenia obejmujące 80 proc. powierzchni ciała. Zamarły posiadał także obrażenia głowy, powstałe od ciężkiego narzędzia o zaostrzonej krawędzi, które również mogły przyczynić się do zgonu - opisuje rzeczniczka prokuratury.
Funkcjonariusze Komedy Powiatowej Policji w Grójcu i Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu przeprowadzili czynności przeszukania i szczegółowych oględzin pomieszczeń plebanii. Do dalszych badań zabezpieczono pojazd zatrzymanego.
Proboszcz się przyznał
Mirosław M. przesłuchany w charakterze podejrzanego w Komendzie Powiatowej Policji w Grójcu, przyznał się do zabójstwa pokrzywdzonego i wskazał na motywy swego działania. Jak podniósł, w czasie poprzedzającym zabójstwo pomiędzy nim, a pokrzywdzonym doszło do sprzeczki.
- Ustalono, iż podejrzany zadał pokrzywdzonemu kilkakrotnie uderzenia siekierą w głowę, następnie ciało jego oblał łatwopalną cieczą i podpalił - precyzuje prokurator Góźdź.
Jak informuje rzeczniczka, jutro prokurator wyda postanowienie o przedstawieniu Mirosławowi M. zarzutu obejmującego dopuszczenie się zabroni zabójstwa pokrzywdzonego ze szczególnym okrucieństwem i ogłosi je oraz przesłucha Mirosława M. w charakterze podejrzanego. W sprawie tej prokurator skieruje wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie Mirosława M.
Podejrzanemu grozi kara od 15 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Bożena Dobrzyńska