Pięć zastępów straży pożarnej przez blisko dwie godziny walczyło w czwartkowy, 12 czerwca wieczór z pożarem, jaki wybuchł w jednym ze sklepów na terenie kompleksu przy ul. Łęczyckiej na bydgoskich Bartodziejach.
– Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy tuż przed godziną 22:00 – przekazuje nam Karol Smarz z Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy i precyzuje, iż na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej: z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 i jednostki OSP Bydgoszcz-Fordon.
Zgłoszenie, jakie wpłynęło do strażaków o pożarze, potwierdziło się. – Po przyjeździe potwierdziło się, iż pożar był bardzo mocno rozwinięty i występowało silne zadymienie na parterze budynku – dodaje Smarz. Strażacy, aby opanować sytuację, musieli siłowo wejść do budynku i następnie dokonywali przeszukań pomieszczeń. Pożar gwałtownie udało się opanować, choć – jak słyszymy od strażaków – było ryzyko, iż ogień może przebiegać jeszcze na dachu budynku. – Przy użyciu specjalistycznej drabiny, strażacy sprawdzili górne kondygnacje budynku i nie potwierdzili, by tam faktycznie znajdowały się źródła ognia – precyzuje rzecznik bydgoskich strażaków.
Jak słyszymy, cała akcja trwała ponad dwie godziny, w zdarzeniu nikomu nic poważnego się nie stało. Jako wstępną przyczynę pożaru, wskazano zwarcie instalacji elektrycznej w pomieszczeniach biurowych. Z informacji podawanych przez Express Bydgoski wynika, iż spłonęło wyposażenie biurowe oraz część asortymentu w postaci damskiej odzieży, a straty oszacowano na niemal 200 tysięcy złotych.