Nowe oszustwo "na zwrot z banku". Zostajesz bez pieniędzy i z wyrokiem na koncie

7 godzin temu
Cyfrowi złodzieje nie próżnują i regularnie wymyślają triki, by dobrać się do cudzych oszczędności. Jaka jest nowa metoda oszustów? Tym razem wykorzystują sposób, który u wielu nie wzbudza podejrzeń. W rzeczywistości może skończyć się poważnymi kłopotami, choćby z więzieniem w tle.
Wszystko zaczyna się niewinnie. Pojawia się osoba, która podsuwa pomysł na odzyskanie pieniędzy od banku. Wystarczy złożyć reklamację, której nikt nie sprawdzi, bo przecież "wszyscy tak robią". Ktoś cię poprowadzi, może choćby załatwi to za ciebie i właśnie tak wchodzisz w scenariusz, którego finałem może być oskarżenie o przestępstwo.


REKLAMA


Zobacz wideo Codzienna "praca" oszustów wygląda jak praca w biurze?


Jaka jest nowa metoda oszustów? "Zwrot z banku" może skończyć się za kratkami
Nowy mechanizm wyłudzania pieniędzy działa pod przykrywką reklamacji bankowej. Oszuści kontaktują się z potencjalną ofiarą i przedstawiają ofertę "pomocy" w odzyskaniu środków, które rzekomo zostały pobrane przez bank w wyniku błędu systemu lub nieautoryzowanej transakcji. Problem w tym, iż żadna taka operacja finansowa nie miała miejsca. Całość opiera się na fikcji: oszuści wykorzystują narrację o "lukach w systemie" i obiecują, iż bank odda pieniądze, jeżeli tylko zgłosisz odpowiedni wniosek.
Proceder działa na dwa sposoby. Albo to oszuści składają reklamację w imieniu ofiary, po wcześniejszym przejęciu jej danych logowania, albo to sama ofiara, nieświadoma przestępczego charakteru działania, wypełnia i wysyła wniosek pod ich dyktando. jeżeli bank, choćby czasowo, uzna reklamację, środki trafiają na konto podstawionej osoby, a te błyskawicznie znikają.


Powyższy mechanizm nie tylko nie ma nic wspólnego z legalnością, ale także niesie poważne konsekwencje. Gdy bank zorientuje się, iż padł ofiarą wyłudzenia, cała odpowiedzialność spada na osobę, która podpisała się pod reklamacją. To właśnie ona zostaje wezwana do zwrotu pieniędzy, z odsetkami i kosztami postępowania. Nie ma znaczenia, czy była świadoma oszustwa. W świetle prawa zainicjowała cały proces, więc jest winna.
Prawnicy nie pozostawiają złudzeń. Takie działanie może być potraktowane jako oszustwo z art. 286 §1 Kodeksu karnego - wynika z wypowiedzi radczyni prawnej Joanny Gortat-Goski, opublikowanej na łamach serwisu forumbiznesu.pl. Grozi za nie grzywna, ograniczenie wolności, a choćby kara do 8 lat więzienia. Do tego dochodzi odpowiedzialność cywilna, bo bank ma prawo domagać się swoich praw. W praktyce oznacza to jedno: jeżeli zgodzisz się na udział w takim procederze, czy to aktywnie, czy "przez nieuwagę", to właśnie ty poniesiesz wszystkie konsekwencje. A oszuści? Znikają bez śladu, zostawiając cię z długiem i rozprawą sądową na karku.


Jak oszuści wyłudzają pieniądze?Oszustwo. Fot. pexesl.com / shvets prduction


Jak chronić się przed cyberprzestępczością? Ograniczone zaufanie wyjdzie ci na dobre
Choć oszustwa finansowe są coraz bardziej wyrafinowane, są sposoby, by im nie ulec. Przede wszystkim zachowaj czujność. Każda propozycja łatwego zysku z banku, szczególnie z udziałem reklamacji, powinna zapalić w głowie czerwoną lampkę. Bank nie rozdaje pieniędzy "na słowo honoru" i nie działa na podstawie niezweryfikowanych zgłoszeń. To pierwsza zasada.
Nie udostępniaj danych logowania nikomu, choćby jeżeli rozmówca podaje się za doradcę lub pracownika instytucji finansowej. Pamiętaj, iż bank nigdy nie prosi o informacje mailowo, telefonicznie czy przez komunikatory. Takie próby to najczęściej phishing, którego celem jest przejęcie twojego konta i danych osobowych.


Warto też regularnie zmieniać hasła i włączyć dwuskładnikowe uwierzytelnianie, jeżeli jest taka możliwość. To znacznie utrudnia nieautoryzowane logowanie. Dobrym pomysłem jest zastrzeżenie numeru PESEL w serwisie mObywatel, dzięki czemu nikt nie zaciągnie kredytu na twoje dane.


jeżeli tylko pojawi się podejrzenie, iż ktoś próbował przejąć twoje konto, natychmiast skontaktuj się z bankiem. Im szybciej zareagujesz, tym większa szansa, iż uda się zablokować nieautoryzowaną transakcję. A jeżeli padniesz ofiarą oszustwa, zgłoś sprawę na policję. To ważne, bo szybka reakcja może zapobiec kolejnym wyłudzeniom na twoje dane. Czy kiedykolwiek ktoś próbował zdobyć od ciebie dane logowania do banku? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału