Pojawiła się informacja o zatrzymaniu 40-letniego mężczyzny z Tunezji, który prowadził działalność gastronomiczną polegającą na sprzedaży kebabów. W wyjątkowym zwrocie akcji, do zatrzymania doszło za sprawą oficera policji, który był wówczas na urlopie. Przypadek ten miał miejsce w Lublinie.
Młodszy aspirant Magdalena Bąk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, podała, iż owy tunezyjski sprzedawca kebabów został rozpoznany przez lubelskiego oficera – notabene znanego jako „łowca głów” – podczas weekendu (25-26 stycznia), kiedy to policjant odwiedził jeden z miejscowych lokali gastronomicznych. Zaskoczenie było widoczne na twarzy zatrzymanego podczas akcji.
Zatrzymany był poszukiwany przez policję w celu odbycia kary więzienia wynoszącej łącznie 9 miesięcy. Głównym zarzutem wobec niego było prezentowanie małoletnim poniżej 15 roku życia treści pornograficznych dla własnej satysfakcji seksualnej. Dodatkowo był poszukiwany w celu ustalenia jego miejsca pobytu.
W trakcie przeszukania mężczyzny, policjanci natrafili na substancje psychotropowe. W posiadaniu zatrzymanego tunezyjczyka znaleziono „mefedron” oraz nieznanej proweniencji substancję krystaliczną. Za posiadanie tego typu środków mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.