"11 listopada zapamiętam na zawsze" - to napisał poseł Piotr Kandyba po kolizji, w której brał udział podczas Święta Niepodległości. Wczoraj informowaliśmy, jak przebiega Święto Niepodległości i Marsz Niepodległości , będący jego częścią. Niektórzy przez cały czas dochodzą do siebie po całodziennych uroczystościach i wielkim wydarzeniu. Okazuje się jednak, iż wieczór 11 listopada nie dla wszystkich zakończył się w pozytywny sposób. W Piasecznie, na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Księcia Janusza I Starego doszło do kolizji, która mogła zakończyć się w gorszy sposób, na szczęście nic poważnego się nie stało.
Dobrze jadącą osobową toyotę yaris prowadził poseł Koalicji Obywatelskiej - Piotr Kandyba. W rozmowie z TVN Warszawa Magdalena Gąsowska - rzeczniczka piaseczyńskiej policji - przekazała, iż kierujący innym pojazdem, też marki toyota, nie ustąpił parlamentarzyście pierwszeństwa. Sprawca kolizji okazał się zupełnie trzeźwy. Ukarano go mandatem w wysokości 2500 złotych oraz dziesięcioma punktami karnymi.
Za to sam