Polskie flagi podpalone na Westerplatte! Sprawca już w rękach policji

Skandal na Westerplatte: podpalenie polskich flag i wandalizm w historycznym miejscu – zatrzymano podejrzanego. Wstrząsające sceny na Westerplatte! Nocą z 1 na 2 kwietnia 2025 roku doszło do aktu bezprecedensowego wandalizmu – w symbolicznym miejscu polskiego oporu zniszczono 11 flag narodowych, część spalono, a maszty poważnie uszkodzono.

Fot. Warszawa w Pigułce

To nie tylko zniszczenie mienia – to cios wymierzony w pamięć narodową i tożsamość całego kraju.

Policja dopadła sprawcę. Kim jest mężczyzna, który znieważył symbole narodowe?

Po niespełna dwóch tygodniach intensywnych poszukiwań policja zatrzymała 41-letniego mężczyznę podejrzewanego o brutalny atak na symbole Rzeczypospolitej. Obywatel Polski, bez stałego miejsca zamieszkania, usłyszał już pięć zarzutów – od publicznego znieważenia flagi po kradzież z włamaniem. Przyznał się do winy. Grozi mu choćby 10 lat więzienia.

Według ustaleń śledczych, poza zniszczeniem flag, mężczyzna włamał się także do punktów gastronomicznych przy Pomniku Obrońców Wybrzeża. Szkody wyceniono na 10–15 tys. zł. Policja działała błyskawicznie – zatrzymano go 10 kwietnia w Świeciu.

Atak na Westerplatte to coś więcej niż wandalizm

Westerplatte to nie przypadkowe miejsce – to symbol heroizmu i oporu polskich żołnierzy z września 1939 roku. Atak w tak ważnym punkcie narodowej pamięci wywołał falę wściekłości. Muzeum II Wojny Światowej, które zarządza terenem, natychmiast zawiadomiło organy ścigania, powołując się na art. 137 Kodeksu karnego. Instytucja nie zostawiła suchej nitki na sprawcy, nazywając jego czyn „haniebnym i godnym najwyższego potępienia”.

„To nie tylko wandalizm. To symboliczny atak na wartości, które nas definiują jako naród” – mówi rzecznik muzeum.

Co mówi prawo? Kara za znieważenie flagi może zaskoczyć

Publiczne znieważenie polskiej flagi to przestępstwo. Grozi za nie grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie do roku. Jednak w połączeniu z innymi czynami – w tym kradzieżą i włamaniami – kara może wzrosnąć choćby do dekady.

„Flaga to nie dekoracja – to znak naszej historii, suwerenności i ofiar poniesionych w imię wolności. Jej znieważenie to cios w cały naród” – podkreśla dr Anna Kowalska, specjalistka prawa karnego.

Politycy oburzeni. Ministerstwo zapowiada ostrą reakcję

Wiceminister Spraw Wewnętrznych, Czesław Mroczek, nie pozostawił wątpliwości: rząd potraktuje ten incydent ze śmiertelną powagą. Zapowiedział wzmocnienie ochrony miejsc pamięci narodowej i bezwzględne karanie sprawców takich czynów.

„To, co się wydarzyło na Westerplatte, to nie tylko skandal – to akt podważania fundamentów naszej tożsamości” – powiedział Mroczek.

Podsumowanie: Westerplatte nie da się złamać

Skandaliczny incydent na Westerplatte to nie tylko sprawa dla sądu – to test dla całego społeczeństwa. Czy potrafimy obronić nasze symbole? Czy damy jasny sygnał, iż takich aktów nie będziemy tolerować Westerplatte przetrwało niemiecki ostrzał w 1939 roku. Przetrwa i ten współczesny atak na polską tożsamość.

Źródło: polsatnews.pl/warszawawpigulce.pl