Policjanci z Mielca zatrzymali 20-latka po niebezpiecznej ucieczce

14 godzin temu

Funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli bmw, którego kierowca wprowadził auto w niebezpieczny poślizg, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Postanowili podjąć interwencję. Jednak pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, 20-latek zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę.

W trosce o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, funkcjonariusze podjęli decyzję o użyciu radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego, co pozwoliło im na bezpieczne zatrzymanie pojazdu

– poinformowała podkom. Bernadetta Krawczyk z mieleckiej policji.

Policjanci wybiegli z radiowozu i zatrzymali kierowcę. Za kierownicą bmw siedział 20-letni mieszkaniec gminy Borowa. Badanie alkomatem wykazało, iż był trzeźwy.

W celu zweryfikowania, czy nie znajdował się pod wpływem substancji psychoaktywnych, pobrano od niego krew do badań laboratoryjnych

– dodała mielecka funkcjonariuszka.

W zdarzeniu nikt nie został ranny. 20-latek usłyszał już zarzuty za narażenie innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo i niezatrzymanie się do policyjnej kontroli.

Za swoje czyny odpowie przed Sądem Rejonowym w Mielcu. Zgodnie z Kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat więzienia

– podsumowała podkom. Krawczyk.

Idź do oryginalnego materiału