Policjanci na tropie nielegalnego procederu. Na czarny rynek nie trafi 200 gramów narkotyków

Wieruszowscy kryminalni zatrzymali dwóch 24-letnich mężczyzn, podejrzanych o przestępstwa związane z narkotykami. Jeden z nich, młodszy o kilka miesięcy, odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, udzielanie ich innej osobie oraz posiadanie urządzeń służących do ich przerabiania. Drugi natomiast usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowych. Łącznie na czarny rynek nie trafi prawie 200 gramów narkotyków.

Kryminalni z wieruszowskiej komendy, dzięki analizie zebranych informacji oraz prowadzeniu działań operacyjnych, 26 marca 2025 roku namierzyli i zatrzymali osoby, które miały związek z posiadaniem oraz udzielaniem substancji zabronionych. Do zatrzymań dwóch osób w wieku 24 lat doszło na terenie gminy Bolesławiec.

– Policjanci, widząc podejrzewanego mężczyznę, przystąpili do jego kontroli osobistej. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. W trakcie czynności ujawnili przy nim wagę elektroniczną oraz przezroczysty woreczek z zapięciem strunowym, w którym znajdował się biały proszek. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy – relacjonuje st. asp. Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji.

W toku dalszych czynności kryminalni zatrzymali kolejną osobę podejrzaną o ten nielegalny proceder. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych, zajmowanych przez młodszego o kilka miesięcy mężczyznę, funkcjonariusze ujawnili słoiki wypełnione zielonym suszem oraz z zawartością białego skrystalizowanego proszku. Ujawniona została także waga elektroniczna i młynek.

– W tym przypadku policyjna kontrola również zakończyła się pobytem w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Zabezpieczone substancje zostały dokładnie zważone. Badanie narkotykowym testerem wstępnie potwierdziły, iż substancje te to marihuana, kokaina i metamfetamina – wyjaśnia st. asp. Piotr Siemicki.

Łącznie na czarny rynek nie trafi prawie 200 gramów substancji zakazanych prawem. 27 marca zatrzymani mieszkańcy powiatu wieruszowskiego usłyszeli przed prokuratorem zarzuty w tej sprawie. Młodszy z nich odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, ich udzielanie innej osobie oraz posiadanie urządzeń służących do ich przerabiania, za co grozi kara więzienia do 10 lat. Natomiast drugiemu mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia za posiadanie środków odurzających.