„Do niedzieli w związku z protestem na L-4 w całym kraju przebywało około 7–8 tysięcy policjantów. Od poniedziałku mocniej się ruszyło, szacujemy, iż jest ich już 10–12 tysięcy, a za chwilę może to urosnąć do 20 tysięcy” – powiedział „Rz” Jacek Łukasik, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Policyjnej Solidarności. Dodał, iż **policjanci robią badania profilaktyczne, „a lekarz ocenia, czy ktoś jest chory i czy powinien dostać zwolnienie”.**